"Odradzałbym takich działań". Rzecznik diecezji komentuje akcję palenia książek

"Odradzałbym takich działań". Rzecznik diecezji komentuje akcję palenia książek

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay/Kloxkolx_com/Domena Publiczna
Rzecznik diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej odniósł się do akcji palenia książek, jaką przeprowadziła Fundacja SMS do Nieba.

Ks. Rafał Jarosiewicz opublikował w mediach społecznościowych zdjęcia z akcji palenia książek. Wśród spalonych w ognisku "nieodpowiednich lektur" znalazły się opowieści o młodym czarodzieju Harrym Potterze brytyjskiej autorki J.K. Rowling i saga "Zmierzch" amerykańskiej pisarki Stephenie Meyer. Ks. Rafał Jarosiewicz od tego weekendu jest też znany... z akcji palenia książek. Duchowny wraz z ministrantami akcją palenia "nieodpowiednich" według niego lektur, pochwalił się w mediach społecznościowych.

”Jesteśmy posłuszni Słowu” – napisano przy zdjęciach z akcji, cytując we wpisie Biblię oraz Katechizm Kościoła Katolickiego. „Posągi ich bogów spalisz, nie będziesz pożądał srebra ani złota, jakie jest na nich, i nie weźmiesz go dla siebie, aby cię to nie uwikłało, gdyż Pan, Bóg twój, się tym brzydzi. (Pwt 7, 25)” – cytują m.in. autorzy wpisu. Wśród spalonych w ognisku książek znalazły się opowieści o młodym czarodzieju Harrym Potterze brytyjskiej autorki J.K. Rowling i saga "Zmierzch" amerykańskiej pisarki Stephenie Meyer. Do ognia trafiła też m.in. afrykańska maska.

Ks. Wojciech Parafianowicz, rzecznik diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej w rozmowie z portalem wPolityce.pl zaznacza, że nie spodobała mu się "sama forma palenia książek". – Moim zdaniem jest ona dyskusyjna i nieodpowiednia. Nie zrobiłbym czegoś takiego i odradzałabym takich działań. Nie podoba mi się taka forma działalności kapłana i uważam, że jest po prostu nieodpowiednia – mówi kapłan. Jednocześnie zwraca uwagę, że problem okultyzmu i treści okutystycznych występujących np. w literaturze jest realny: – Jest sporo literatury na ten temat. wiadomo, że rzeczywistość ta szkodzi człowiekowi. Zapewne o zwrócenie uwagi właśnie na to, chodziło w akcji ks. Jarosiewicza.

Czytaj też:
Ksiądz z ministrantami palili "nieodpowiednie" książki. Burza w mediach społecznościowych

Jak czytamy na stronie Fundacji SMS z Nieba (na Facebooku której pojawiły się zdjęcia z akcji palenia książek), organizacja to inicjatywa ewangelizacyjna, która funkcjonuje od 1 listopada 2006 r., kiedy to przez pierwszą z koordynatorek projektu – Joannę Mrozik z Białej Podlaskiej, na telefony komórkowe zostały wysłane pierwsze smsy ze Słowem Bożym oraz z myślą świętego. Inicjatorem i pomysłodawcą tego dzieła jest ks. Rafał Jarosiewicz, znany z oryginalnych pomysłów (np. Mobilny konfesjonał, Biblioteka dla zmarłych, Ewangelia na dachach).

Źródło: Facebook / wPolityce.pl
Czytaj także