Nowe informacje w sprawie tragicznej śmierci działacza młodzieżówki Wiosny

Nowe informacje w sprawie tragicznej śmierci działacza młodzieżówki Wiosny

Dodano: 
Palące się znicze. Fot. zdjęcie ilustracyjne
Palące się znicze. Fot. zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay
Tydzień temu zginął Mateusz O. – 20-letni działacz młodzieżówki Wiosny. W trakcie mycia okien chłopak wypadł z 11 piętra wieżowca.

Do tragedii doszło tydzień temu w Gnieźnie. Ciało Mateusza leżało wbite w trawnik. Chłopak miał na rękach gumowe rękawiczki, a obok leżał płyn do mycia szyb.

Wstępne czynności wskazują, że w śmierć 20-latka nie były zaangażowane osoby trzecie, a całe wydarzenie było spowodowane tragicznym wypadkiem.

– Prawdopodobnie potknął się o coś, stracił równowagę i poleciał, bo wstępne oględziny miejsca i zwłok wskazują, że był to nieszczęśliwy wypadek – przekazała Małgorzata Rezulak-Kustosz z Prokuratury Rejonowej w Gnieźnie w rozmowie z "Super Expressem".

Śmiercią Mateusza jest wstrząśnięta jego dziewczyna Paulina. "Nie ma Ciebie obok mnie, ale na zawsze pozostaniesz w moim sercu. Byłeś moim Słońcem, gdy zaczął padać deszcz. Najlepszą osobą, jaką spotkałam. Przysięgam Ci miłość, wierność i że Cię nie opuszczę nawet po śmierci”.. – napisała dziewczyna w emocjonalnym wpisie, który przytacza portal se.pl.

Mateusz O. miał 20 lat, był liderem lokalnej młodzieżówki Wiosny Roberta Biedronia.

"Mateusz zmarł śmiercią tragiczną"

Robert Biedroń otrzymał informacje o śmierci Mateusza podczas konwencji partyjnej. – Na Torwarze był z nami także Mateusz. Lider naszej młodzieżówki w Gnieźnie. Przed chwilą dotarła do mnie straszna wiadomość. Wczoraj Mateusz zginął śmiercią tragiczną. Uczcijmy, proszę, jego pamięć minutą ciszy – powiedział rozpoczynając konwencję Robert Biedroń.

Mateusz był obecny na konwencji założycielskiej Wiosny na warszawskim Torwarze. – Przekazałem od Roberta Biedronia i gnieźnieńskich struktur najszczersze kondolencje dla bliskich Mateusza. Jest to olbrzymia strata, Mateusz był z nami niemal od samego początku i był bardzo młodą osobą, która była dla nas przyjacielem w drodze do zmieniania Polski. Był zaangażowany w działalność społeczną i polityczną w naszym rejonie już od kilku lat. Jego brak będzie bardzo odczuwalny w naszej społeczności, szczególnie młodych osób w Gnieźnie – mówi w rozmowie z lokalnym serwisem gniezno.naszemiasto.pl Kacper Parol, koordynator Wiosny w powiecie gnieźnieńskim.

Czytaj też:
Robert Biedroń zapowiada kasy fiskalne dla księży
Czytaj też:
Chłopiec urodził się trzy miesiące po śmierci matki

Źródło: Se.pl
Czytaj także