"Zdziwieni?". Michalik odpowiada na publikację DoRzeczy.pl

"Zdziwieni?". Michalik odpowiada na publikację DoRzeczy.pl

Dodano: 
Eliza Michalik
Eliza Michalik Źródło: PAP / Radek Pietruszka
"Jaki tytuł do rozmowy ze mną ma Małgorzata Terlikowska? Bo urodziła piątkę dzieci?" – pytała na antenie Superstacji Eliza Michalik. Na jej uwagę odpowiedział Tomasz Terlikowski, ale Michalik nie ustaje w niegrzecznych uwagach.

Michalik na antenie telewizji Superstacja podzieliła się pewną historią. Jak twierdzi, została kiedyś zaproszona do programu, w którym miała rozmawiać z Małgorzatą Terlikowską. Jak podkreśliła, oczywiście odmówiła. – Redaktorowi, który mnie zapraszał powiedziałam: ja jestem publicystką z 20-letnim stażem pracy. Jaki tytuł do rozmowy ze mną ma Małgorzata Terlikowska? Bo urodziła piątkę dzieci?. Sorry. Dla mnie to nie jest tytuł do rozmowy. Kaja Godek to samo. Czym ona się legitymuje poza rodzeniem dzieci, żeby w ogóle była partnerem do dyskusji? – mówiła Michalik.

Po publikacji artykułu na ten temat Eliza Michalik odpowiedziała na wpis DoRzeczy.pl na Twitterze.

Przy linku do tekstu napisała: „Jasne, ze powiedziałam. Ponieważ tak właśnie myślę. Myślę, że żeby brać pełnoprawny udział w debacie publicznej trzeba mieć dorobek intelektualny i merytoryczny. Rodzenie dzieci i bycie czyjąś żoną to żadna kwalifikacja. Zdziwieni?”.

twitterCzytaj też:
Terlikowski reaguje na słowa Michalik nt. jego żony

Źródło: Twitter
Czytaj także