– Paskudną sprawa jest ta trzynasta emerytura. Rozumiem ludzi, którzy to wezmą, ale to jest ochłap wyborczy, nawet nie kiełbasa – ocenił Marek Belka w rozmowie z Onetem.
Do tych słów odniósł Siemoniak podczas rozmowy w RMF FM. –Niedobra wypowiedź.Myślę, że parę lat przerwy w polityce sprawiło, że taki błąd popełnił. Teraz już nie będzie tak mówił. Nie wolno tak mówić – mówił polityk PO.
Były szef MON stwierdził, że nikt Belce niczego nie zabraniał, tylko on sam doszedł do wniosku, że "to po prostu niestosowne". – Żadnej pomocy państwa nie wolno tak nazywać– podkreślił Tomasz Siemoniak w rozmowie z Robertem Mazurkiem.
"To słowa, które nigdy nie powinny paść"
Do wypowiedzi Belki odniósł się również premier Morawiecki podczas swojego wczorajszego wystąpienia. – Ostatnio z ogromnym smutkiem usłyszałem, jak Koalicja Europejska traktuje Emeryturę plus. Jeden z czołowych dzisiejszych przedstawicieli koalicji, który startuje z pierwszego miejsca do PE nazwał, o zgrozo, Emeryturę plus ochłapem, kiełbasą, a nawet kiełbachą wyborczą. To są słowa, które nigdy nie powinny paść, słowa karygodne – mówił premier, pytając przedstawicieli PO, czy odcinają się od takich wypowiedzi.
Premier w trakcie swojego wystąpienia nawiązał również do słów Joanny Muchy, która uznała, że propozycje PiS mogą być traktowane przez wyborców jako upokorzenie. – Rozumiem, że jak cofniecie ten program, to nie będzie tego upokorzenia. Mówicie, że nasze programy, nasza piątka to pogardliwe. Mówią o tym, że to pogardliwe. Rozumiem, że cofną te programy, bo z nimi nie wiadomo nigdy. Rano, jak wstaną, to mówią, że utrzymają. Wieczorem mówią, że przytną i zmienią te programy – kontynuował szef rządu.
Czytaj też:
"To słowa, które nigdy nie powinny paść". Mocne wystąpienie Morawieckiego w Sejmie
Czytaj też:
"Gwarancji nikt nie daje". Zaskakujące słowa Cymańskiego nt. trzynastej emerytury