Marsz, który ma przejść głównymi arteriami Warszawy, to kolejny element akcji informacyjnej #NieDlaRoszczeń, którą miesiąc temu zainaugrowały środowiska narodowe. Narodowcy sprzeciwiają się przepisom, na mocy których władze USA mogą pomagać organizacjom żydowskim w dochodzeniu roszczeń, tzw. bezspadkowego mienia. Swój sprzeciw wyraziła już Polonia, która w ub. niedzielę protestowała w wielu amerykańskich miastach. Wskazywano, że ustawa 447 to zagrożenie dla suwerenności i finansów Polski; roszczenia żydowskie opiewają na blisko 1 bln zł.
Szef Stowrzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz poinformował, że planowana na 11 maja manifestacja będzie miała charakter pokojowy. Zaprosił do udział wszystkich, którym leży na sercu dobro Polski. – Pierwszym postulatem jest wycofanie się Stanów Zjednoczonych z realizacji ustawy 447. Drugim jest podjęcie realnego działania przez państwo polskie dot. walki z antypolonizmem. Trzeci postulat jest taki, aby Ministerstwo Spraw Zagranicznych wspierało Polonię walczącą w celu uchylenia ustawy 447. Mamy nadzieję, że ta manifestacja obudzi Polaków mieszkających w kraju i będzie symbolem jedności oraz solidarności z Polakami za granicą – powiedział Bąkiewicz.
Trasa, którą przejdzie manifestacja nie jest jeszcze znana. Szczegóły zostaną przedstawione w chwili rejestracji zgromadzenia, a to można zrobić nie wcześniej niż na miesiąc przed planowanym wydarzeniem.
twitterCzytaj też:
Działacz KOD przeprasza Młodzież Wszechpolską