Władysław T. Bartoszewski był gościem Roberta Mazurka w porannej rozmowie RMF FM. Jednym z poruszonych tematów była narracja Koalicji Europejskiej w myśl której, ponowny wybór Prawa i Sprawiedliwości w wyborach doprowadzi do wyjścia Polski z Unii Europejskiej.
– Czy polexit jest realną groźbą? – zapytał dziennikarz. – To jest absolutna bzdura – odparł. Na uwagę Mazurka, że jest to teza powtarzana cały czas przez liderów Koalicji Europejskiej, której on jest członkiem Bartoszewski stwierdził: "Nie, ja cały czas powtarzam, że PiS chce wyprowadzić Europę z Polski, a nie Polskę z Europy. To znaczy, że chce ograniczyć Unię w Polsce, czy obecność Unii w Polsce, do dawania pieniędzy. Natomiast nie chce, żeby Polska była zobowiązana utrzymywać pewne normy i wartości europejskie".
Mazurek postanowił podsumować wypowiedzi swojego gościa na ten temat, także z jego wcześniejszych wywiadów. – Pan mówi tak, że polexit to bzdura i że to jest czysta propaganda, to co uprawia Grzegorz Schetyna i liderzy Koalicji Europejskiej – powiedział dziennikarz. – Koalicja Europejska przestrzega – odparł polityk. Mazurek jednak nie ustępował: "A to są pańskie słowa". – Nie – odpowiedział Bartoszewski, a wtedy dziennikarz zacytował mu jego wypowiedź dla Wirtualnej Polski z 31 marca: "To jest czysta propaganda polityczna, a nie stwierdzenie faktu".
– No w tym sensie, to się zgadzam z własnymi słowami – przyznał, a Mazurek nie krył satysfakcji: "O brawo!". – To znaczy być konsekwentnym. Jest to skrót myślowy, jak powiedziałem. I nie należy tak mówić – podkreślił Władysław T. Bartoszewski..