Śledztwo w sprawie mafii sutenerów trwało dwa lata i było prowadzone pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Gdańsku. Działalność przestępcza grupy obejmowała kilka państw. Łącznie zatrzymano 14 osób, wobec trzech wszczęto procedurę ekstradycji do Polski. W Hiszpanii przejęto 220 kg haszyszu i zlikwidowano plantację marihuany. Gang miał zajmować się również czerpaniem korzyści z cudzego nierządu. Wszystkich podejrzanych zatrzymywano w różnych okolicznościach, na przestrzeni dwóch lat.
Grupa ma być też związana z morderstwem Polki i usiłowaniem zabójstwa kolejnej osoby na terenie Danii. Członkowie gangu podpalili dom publiczny, gdzie zginęli 31-kobieta i jeden z napastników, który przypadkowo oblał się benzyną.
W zatrzymaniach członków gangu pomógł Europol i procedura Europejskiego Nakazu Aresztowania. Na podstawie tej właśnie procedury ścigany jest wciąż jeden z członków gangu – 39-letni Paweł Barwik.
Czytaj też:
Pierwsze areszty ws. mafii śmieciowej