Msza św. w intencji ofiar katastrofy rozczpoczęła się o godzi. 19. w Bazylice Archikatedralnej św. Jana Chrzciciela na Starym Mieście w Warszawie. W Mszy udział wzięli prezydent Andrzej Duda, prezes PiS Jarosław Kaczyński, marszałkowie Sejmu i Senatu, członkowie rządu, politycy PiS, a także warszawiacy.
– Polecamy dziś Panu Bogu wszystkie ofiary katastrofy smoleńskiej i prosimy o łaskę zbawienia – mówił ksiądz prałat Bogdan Bartołd rozpoczynając w warszawskiej Archikatedrze świętego Jana Mszę w intencji tych wszystkich, którzy ponieśli śmierć 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem.
Kazanie wygłosił biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej ks. Michał Janoch. Zaznaczył, że dziś, tak jak przed wiekami, ludzie oddają część bożkom: zdrowiu, pieniądzom, władzy. – Są nowe, a właściwie nie nowe: tolerancja, konstytucja, państwo, prawo. To są wszystko wartości, które tworzą hierarchię. Można się spierać o ich kolejność. Ale gdy ich źródłem pozostaje Bóg, każda z tych wartości służy człowiekowi i służy społeczeństwu – mówił kapłan.
– My dziś w wolnej Polsce wznosimy barykady przeciw sobie samym i trwamy w okopach, jak na wojnie – dodał. Przywołał słowa zmarłego premiera Jana Olszewskiego wypowiedziane publicznie, że "rządzący i opozycja muszą umieć ze sobą normalnie rozmawiać. Apeluję o to i wierzę, że tak się w końcu stanie".
Podczas modlitwy wiernych wyczytany nazwiska wszytskich 96. ofiar katastrofy. Po Mszy zgromadzeni przejdą przed Pałac Prezydencki. Tam głos zabiorą prezydent Andrzej Duda oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.