Krzysztof Krawczyk poprosił o ostatnie namaszczenie. "Aby Pan nas umocnił..."

Krzysztof Krawczyk poprosił o ostatnie namaszczenie. "Aby Pan nas umocnił..."

Dodano: 
Krzysztof Krawczyk
Krzysztof Krawczyk Źródło: PAP / Grzegorz Michałowski
"Mam nadzieję, że kiedyś, gdy stanę z Chrystusem twarzą w twarz, obejmę Go serdecznie, zaleję się łzami, będą to łzy wzruszenia, i przeproszę za swoje niedowiarstwo" – mówi Krzysztof Krawczyk w rozmowie z portalem Aleteia.org.

Gwiazdor przyznaje, że już kilkukrotnie prosił o namaszczenie chorych, potocznie zwane ostatnim.

"Ludzie często kojarzą ten sakrament z ostatnią drogą, z łożem śmierci. Nie wiedzą, że można o niego poprosić w strapieniu, w sytuacji, gdy jest się chorym, aby Pan nas umocnił, podźwignął z naszej słabości. Ten piękny sakrament wiele razy w życiu mnie ratował. Mocno wierzę, że Chrystus to nie tylko Pan, Nauczyciel, ale Przyjaciel, który bezinteresownie jest, bezinteresownie pomaga" – mówi Krawczyk.

Piosenkarz przyznaje, że cierpi na różne choroby, w tym dość uciążliwą arytmię serca, a rzeczony sakrament umacnia go. Krawczyk jest przekonany, że to właśnie ostatnie namaszczenie uratowało mu życie w przeszłości.

"Mocno wierzę, że Chrystus to nie tylko Pan, Nauczyciel, ale Przyjaciel, który bezinteresownie jest, bezinteresownie pomaga" – przekonuje.

Czytaj też:
Muniek Staszczyk trafił do szpitala. Odwołane koncerty T.Love
Czytaj też:
Placido Domingo oskarżony o molestowanie. Artysta wydał oświadczenie

Źródło: pl.aleteia.org
Czytaj także