Prezydent Poznania wybrał dyrektora Galerii Arsenał. Wbrew wynikom konkursu

Prezydent Poznania wybrał dyrektora Galerii Arsenał. Wbrew wynikom konkursu

Dodano: 
Galeria Arsenał i Muzeum Wojskowe na poznańskim Starym Rynku.
Galeria Arsenał i Muzeum Wojskowe na poznańskim Starym Rynku. Źródło:PAP / fot. Adam Ciereszko
Dzisiaj zapadła oficjalna decyzja dotycząca powołania dyrektora Galerii Miejskiej Arsenał w Poznaniu. Prezydent miasta Jacek Jaśkiewicz, wbrew rekomendacji komisji konkursowej, wyłonił na to stanowisko Marka Wasilewskiego, choć konkurs wygrał dotychczasowy dyrektor galerii Piotr Bernatowicz.

W głosowaniu komisji pięć głosów oddanych zostało na Piotra Bernatowicza – dotychczasowego prezesa galerii, cztery na Marka Wasilewskiego. Zdanie odrębne zgłosiła szefowa komisji Justyna Makowska, dyrektor Wydziału Kultury w Urzędzie Miasta Poznania.

– Moje zdanie odrębne było umotywowane tym, że koncepcja prof. Wasilewskiego dotyczyła możliwości rozwoju galerii. Przedstawiała wizję tej instytucji taką, jaką ja chciałabym postrzegać, czyli otwartą na dialog, otwartą na mieszkańców, realizującą program spójny, ale odważny i nowatorski. Ta wizja jest realna, zakłada też tworzenie dialogu z instytucjami kultury, z ośrodkami naukowymi – usłyszeliśmy w rozmowie z dyrektor Makowską.

Dotychczasowy dyrektor zaskoczony

– Nie dostałem jeszcze żadnej informacji droga oficjalną od prezydenta Jaśkiewicza w tej sprawie. Czuję się potraktowany niezbyt poważnie. Zastanawiające jest, po co ogłasza się konkurs, którego wyniki i tak można potem podważyć – komentuje zwycięzca konkursu, ale niedługo już nie dyrektor galerii, Piotr Bernatowicz.

– Moja kandydatura i zwycięstwo w konkursie spotkała się z protestami części środowiska artystycznego. Głównie były to głosy osób o poglądach lewicowych – tłumaczy dalej Bernatowicz.

"Sukcesów galeria nie miała"

– Najbardziej spójny program miał prof. Wasilewski. Najbardziej dokładny, ogarniający wszystkie obszary, na których nam zależy: obszar edukacji kulturowej, program wystawienniczy i relacjach i ogólnej wizji galerii, która w jego koncepcji wyłania się to bardzo klarownie i wiadomo, jak on chciałby widzieć tę instytucję. To jest zbieżne z tym, jak ja postrzegam takie miejsce – komentował natomiast decyzję Jaśkiewicza Justyna Makowska.

– Sukcesów (pod przewodnictwem Bernatowicza – red.) galeria nie miała, niestety. To jest podstawowy problem. Natomiast wśród członków komisji konkursowej byli przedstawiciele pracowników chociażby, którzy mocno wspierają dyrektora, więc to pewnie też jakoś zaważyło – mówiła dalej Makowska, tłumacząc zwycięstwo dotychczasowego dyrektora w konkursie.

Zapytana, kto wchodził w skład komisji konkursowej, wyjaśniła, że w przypadku instytucji kultury, które znajdują się na liście ministerialnej, proces wyboru dyrektora jest dokładnie określony. – Musimy mieć w takiej komisji dziewięciu przedstawicieli różnych środowisk – dwóch przedstawicieli ministerstwa, dwóch przedstawicieli związków zawodowych albo pracowników, którzy działają w danej instytucji, dwóch przedstawicieli stowarzyszeń twórczych lub zawodowych i trzech przedstawicieli prezydenta, z których jeden wybierany jest spośród członków komisji kultury i nauki miasta – tłumaczyła Makowska.

Jak dodała, jeśli chodzi o wybór przedstawiciel ze strony stowarzyszeń i organizacji, to po wysłaniu zaproszenia ze strony komisji kultury, organizacje te informują kto będzie ich reprezentował.

Joanna Grabarczyk, zm

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także