Śmigus dyngus kiedyś i dziś

Śmigus dyngus kiedyś i dziś

Dodano: 
Lany poniedziałek na ulicach Szczecina
Lany poniedziałek na ulicach Szczecina Źródło:PAP / Marcin Bielecki
Poniedziałek wielkanocny to dla Polaków nie tylko drugi dzień obchodów Zmartwychwstania Chrystusa, ale także dzień kultywowania ludowej tradycji lanego poniedziałku, inaczej zwanego śmigusem dyngusem. Tradycja ta związana jest z radością witania wiosny. Ma również wydźwięk religijny – kojarzona jest ze zbiorowym chrztem Polski.

W ludowej tradycji obrządek witania wiosny łączył się z oblewaniem panien wodą, czemu towarzyszyło dodatkowo smaganie ich rózgami. Zwyczaj ewaluował na przestrzeni lat i teraz nie ogranicza się do dam, ale przede wszystkim stanowi ulubioną zabawę świąteczną wśród dzieci.

Ludowy charakter śmigusa dyngusa to nie jedyne źródło jego pochodzenia. Mało kto wie, że zwyczaj ten ma także wydźwięk religijny. Polewanie wodą to nawiązanie do zbiorowego chrztu Polaków i Litwinów, stanowiło również wyraz radości po zakończeniu Wielkiego Postu.

W okresie, gdy władzę w Polsce sprawował Władysław Jagiełło synod kościelny zakazał świątecznego oblewania się wodą z obawy przed nadużyciami, do których dochodziło podczas zabawy.

Śmigus dyngus to nie tylko polska tradycja. Podobne obrządki można zaobserwować w krajach Europy Środkowej, na Morawach, na Słowacji, na zachodniej Ukrainie, na Węgrzech, a nawet w Meksyku. Choć w każdym regionie obchodzony jest w nieco inny sposób.

Czytaj też:
Osobiste życzenia od prezydenta Dudy

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także