The best of „Potop”?
  • Piotr GociekAutor:Piotr Gociek

The best of „Potop”?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Skrócony i cyfrowo odnowiony najsłynniejszy film Jerzego Hoffmana zaczyna nowe życie. Otworzył festiwal polskich filmów w Gdyni, a za dwa tygodnie wraca do kin.

Gdyńskiemu pokazowi „Ogniem i mieczem” na festiwalu w 1999 r. towarzyszył skandal, kiedy to reżyser niezadowolony z mało przychylnych reakcji dziennikarzy zwyzywał jedną z reporterek od mendoweszek. Na szczęście „Potop”, nawet po skróceniu do trzech godzin (z oryginalnych pięciu), pozostaje filmem o dwie klasy lepszym, bez wątpienia najwybitniejszym dokonaniem Jerzego Hoffmana. 

Pierwsze zwiastuny „Potopu Redivivus” (pod takim tytułem na początku października film trafi do kin – 40 lat po premierze) nastrajały mnie podejrzliwie, bo były... zanadto kolorowe. Klasyka filmowa nieraz już padała ofiarą aktywnych odświeżaczy, którzy podczas prac nad unowocześnionymi wersjami grubo przesadzali. Drugi powód do nieufności zyskałem, kiedy okazało się, że chodzi także o poważne skróty. (...)

Cały artykuł dostępny jest w 38/2014 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także