– Po prostu robiłem swoje, a ocena należy do innych i mam nadzieję, że będzie to ocena sprawiedliwa – w ten sposób Pieczka w rozmowie z tygodnikiem "Gość Niedzielny" komentuje otrzymane odznaczenie. I dodaje: – Nagrody cieszą, ale tylko wtedy, kiedy idą w parze z prawdziwym człowieczeństwem nagradzanego.
Franciszek Pieczka opowiedział też o swoim dzieciństwie i domu rodzinnym. – Z domu rodzinnego wyniosłem wiarę i takie wartości jak honor, praca, uczciwość, lojalność (...) Osobowość kształtuje się od dziecka. Dom rodzinny, szkoła, katecheza mają na to zasadniczy wpływ. Dlatego łatwo wtedy pychę przeciwstawić pokorze. Ale trzeba cały czas pracować nad sobą, bo pokora nie jest dana człowiekowi raz w życiu. Ją trzeba wciąż na nowo wyzwalać w codziennej pracy, w zawodzie i w życiu – powiedział aktor.
Pytany o dobór ról zaznaczył, że "stara się nie grać w rzeczach obojętnych" chociaż jak dodał, nie zawsze się to udaje.
Czytaj też:
Pałac Prezydencki: Andrzej Duda wręczył trzy Ordery Orła Białego