Katarzyna Kostrzewska | Malarstwo Modiglianiego, który za życia nie odniósł większych sukcesów artystycznych, to wgląd w życiorysy wszystkich najważniejszych postaci paryskiej bohemy dwóch pierwszych dziesięcioleci XX w.
Moje włoskie oczy nie mogą przyzwyczaić się do świateł Paryża. Cóż za wszechogarniające światło. Nie jesteś w stanie sobie wyobrazić tych wszystkich tematów, które widzę w fiolecie, głębokim pomarańczu i ochrze” – pisał z entuzjazmem 21-letni artysta z Livorno po przyjeździe do
artystycznej stolicy świata. Był rok 1906 i przed włoskim malarzem z żydowskimi korzeniami świat stał otworem.

Całość dostępna jest w 30/2018
wydaniu tygodnika „Do Rzeczy”
Zamów w prenumeracie
lub w wersji elektronicznej:
/ Źródło:
DoRzeczy.pl
/ kga
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Komentarze