Polkowski nominowany do Nagrody Poetyckiej im. Szymborskiej

Polkowski nominowany do Nagrody Poetyckiej im. Szymborskiej

Dodano:   /  Zmieniono: 

Tomik poezji Jana Polkowskiego "Głosy" został nominowany do nagrody poetyckiej im. Wisławy Szymborskiej. Wiersze w nim zawarte są inspirowane filmem Antoniego Krauzego „Czarny Czwartek”. Przywołują wstrząsające głosy zabitych i ich rodzin, prowadząc myśl czytelnika od masakry grudniowej do uniwersalnych pytań o sens miłości, życia, śmierci.

Poniżej zamieszczamy laudację ku czci Jana Polkowskiego wygłoszoną przez poetę Marcina Barana w czasie wieczoru autorskiego w muzeum Armii Krajowej w Krakowie.

- Kim jest poeta? To nasz bliźni obdarzony szczególną mocą używania słowa i języka. Poeta to praktyk rzemiosła i powiernik tajemnicy.

Poezja to przestrzeń mroczna i promienna, wspaniała i przerażająca. Dzisiaj, w dobie dojmującej teraźniejszości, skłonni jesteśmy wielkość przypisywać twórcom z epok odległych. Trwożliwie myślimy, że dopiero upływający czas będzie bezwzględnym i sprawiedliwym, chociaż kto wie, czy nieomylnym, sędzią owej tajemnej wspaniałości.

Ale przecież poezja też ma – musi mieć! powinna mieć! – swoją współczesność. Nie może być tak, że poezja pojawi się dopiero wówczas, gdy teraźniejszość stanie się przeszłością! A jest tak, że trzeba choć odrobinę się postarać, zebrać się na odwagę, wzmóc uwagę, by taką wspaniałość dostrzec. By zobaczyć tego, który poezję niesie ze sobą i w sobie.

I Jan Polkowski, obchodzący dzisiaj swój jubileusz, jest – niech mi tu będzie wolno wyrazić moje najgłębsze przekonanie – takim właśnie wielkim poetą, wspaniałym twórcą polszczyzny. To poeta, który swoim istnieniem udowadnia, że nielicznym co prawda naszym współczesnym jest jednak dane już za życia mistrzowsko praktykować tajemnicę języka.

Przejmujące obrazy i piękne zdania, które zawdzięczam Janowi Polkowskiemu, czynią ze mnie jego wdzięcznego dłużnika. Czy dzięki tym wierszom dane mi będzie stać się człowiekiem lepszym, bardziej świadomym swych ułomności, ale i świadomym dostępnego mi dobra – to już zależy ode mnie samego. Poeta dał mi rzecz pierwszą i najważniejszą. Poeta dał mi – słowo.

Ad multos annos, Janie!

Marcin Baran

Czytaj także