Ziemkiewicz: Teraz jest narracja, że jesteśmy w KOD i nikt nas nie lubi. No, ale tak jest

Ziemkiewicz: Teraz jest narracja, że jesteśmy w KOD i nikt nas nie lubi. No, ale tak jest

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rafał Ziemkiewicz
Rafał Ziemkiewicz Źródło: Telewizja Republika
– Krystyna Janda się pożaliła, że przez PiS ludzie plują na jej samochód. Jedna się dziwi, że ludzie patrzą na nią, jak na wariatkę, bo ma znaczek KOD-u. No a jak mają patrzeć? Nie, nie rechot ze Smoleńska, żarty w Gdyni z tupolewa, opluwanie samochodu prezydenta, tylko przez PiS ludzie nie lubią KOD-u. Teraz jest narracja, że jesteśmy w KOD i nikt nas nie lubi. No, ale tak właśnie jest – powiedział publicysta „Do Rzeczy” Rafał Ziemkiewicz w Telewizji Republika.

Ziemkiewicz nawiązał w „Chłodnym okiem” do podróży Ryszarda Petru i Joanny Schmidt na Maderę i stwierdził, że nie pamięta takich tłumów dziennikarzy na Okęciu od czasu powrotu polskiej reprezentacji z Euro 2012. – Nie wszyscy czekają. Nie tylko „Gazeta Wyborcza” stwierdziła, że nie ma Petru, bo jak oni czegoś nie napiszą, to przecież nie istnieje. „Fakt” szyje jak może i pisze o tym, że Krasulski (poseł PiS – red.) zmienił swój życiorys, a o Petru tylko paczkę zapałek – ocenił.

Publicysta „Do Rzeczy” odniósł się również do głównego tematu w „Newsweeku”, czyli wywiadu, jakiego tygodnikowi udzielili razem Magdalena Cielecka, Maja Ostaszewska, Maciej Stuhr i Jacek Poniedziałek. Ziemkiewicz przypomniał, że z całego wywiadu przebiło się przede wszystkim jedno zdanie Cieleckiej, która stwierdziła, że gdy wracała z manifestacji KOD-u, to czuła się w tramwaju jak żydowskie dziecko podczas okupacji.

Czytaj też:
Cielecka twierdzi, że czuje się jak żydowskie dziecko w czasie okupacji. Wildstein odpowiada

Ziemkiewicz stwierdził, że to zdanie jest tak głupie, że nie ma sensu go komentować, zaś sam wywiad jest przeprowadzony z „czworgiem maniaków”. – Proszę zobaczyć, jak zmieni się narracja. Ludzie tacy jak Cielecka myśleli, że gdy powie się, że Kaczyński to faszysta, to tłumy od razu poniosą. Teraz Krystyna Janda się pożaliła, że przez PiS ludzie plują na jej samochód. Jedna się dziwi, że ludzie patrzą na nią, jak na wariatkę, bo ma znaczek KOD-u. No a jak mają patrzeć? Nie, nie rechot ze Smoleńska, żarty w Gdyni z tupolewa, opluwanie samochodu prezydenta, tylko przez PiS ludzie nie lubią KOD-u. Teraz jest narracja, że jesteśmy w KOD i nikt nas nie lubi. No, ale tak właśnie jest – powiedział.

Czytaj też:
Ziemkiewicz: Ryszard Petru wykazał się skrajną głupotą. On totalnie nie myśli

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także