Makowski: Sądze, że wezwanie Tuska było planowane, teraz opozycja widzi w tym ostry kontekst polityczny

Makowski: Sądze, że wezwanie Tuska było planowane, teraz opozycja widzi w tym ostry kontekst polityczny

Dodano: 
Marcin Makowski, "Do Rzeczy"
Marcin Makowski, "Do Rzeczy" Źródło:DoRzeczy.pl
Na środę wyznaczono termin przesłuchania przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska w śledztwie dot. współpracy pomiędzy Służbą Kontrwywiadu Wojskowego a rosyjskim FSB. – Nie wiemy jaki był udział premiera w tej sprawie, ale to brzmi niezwykle poważnie – komentował całą sprawę Marcin Makowski z tygodnika „Do Rzeczy”.

Śledztwo ws. współpracy pomiędzy Służbą Kontrwywiadu Wojskowego a rosyjskim FSB prowadzi wydział wojskowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Wcześniej postawiono już zarzuty gen. Januszowi Noskowi oraz jego następcy na stanowisku szefa SKW Piotrowi Pytlowi. Prokuratura zarzuca im przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści. – Nie istnieją żadne przeszkody prawne, ze względu na immunitet przysługujący Donaldowi Tuskowi jako przewodniczącemu RE, aby polska prokuratura mogła go przesłuchać” – podała Dominika Ćosić, korespondentka TVP w Brukseli.

Jak komentował na antenie TVP Info red. Marcin Makowski, takie działanie prokuratury może być „polityczną bombą”. – Wezwanie premiera, jednocześnie szefa Rady Europejskiej, i to w tak wrażliwym temacie jak współpraca ze rosyjskimi służbami specjalnymi – tłumaczył Makowski. – Oczywiście nie wiemy, jaki był udział premiera w tej sprawie, ale to brzmi niezwykle poważnie, bo mamy do czynienia z kontekstem smoleńskim – dodał Makowski.

Jak podkreślił redaktor, prawdopodobnie wezwanie Donalda Tuska było planowane już wcześniej, ale faktycznie podanie tej informacji do mediów w tym momencie, daje opozycji możliwość doszukiwania się ostrego kontekstu politycznego.

Czytaj też:
Rzecznik Rady Europejskiej: Tusk nie stawi się na wezwanie prokuratury

Źródło: TVP Info
Czytaj także