Lisicki o referendum prezydenckim: Zdziwiłbym się, gdyby PiS na nie przystało

Lisicki o referendum prezydenckim: Zdziwiłbym się, gdyby PiS na nie przystało

Dodano: 
Paweł Lisicki, redaktor naczelny "Do Rzeczy"
Paweł Lisicki, redaktor naczelny "Do Rzeczy" Źródło: PAP / Marcin Obara
– Polityczne ryzyko jest ogromne i bardzo bym się zdziwił, gdyby PiS przystało na referendum. Jeszcze większe ryzyko ponosi partia rządząca. Trzeba zaangażować wielkie pieniądze, siebie i to w sprawie, która jest niejasna – mówił o referendum prezydenta, redaktor naczelny "Do Rzeczy" Paweł Lisicki.

Lisicki przyznał, że nie wie, jakie prezydent Andrzej Duda może mieć interesy w referendum ws. zmian w konstytucji. Jak dodał, ryzyka z tym związane są ogromne. – Przypomnę, że prezydent zachował się inaczej, niż rządzący już kilka razy. To referendum wymyślono w chwili, gdy zarzucona mu, że się nie różni od obozu rządzącego. Teraz już tego nie potrzebuje – powiedział.

– Moim zdaniem wyjściem z tego, byłoby zrobienie z kilku punktów programu do wyborów. To jest idealne rozwiązanie. Załóżmy, że nie będzie frekwencji, to będzie bardzo duże osłabienie autorytetu władzy. Po co? Dlaczego wydawać dodatkową bitwę w sytuacji, gdy zwycięstwo jest mgławicowe a ryzyko przegranej jest duże – stwierdził red. naczelny "Do Rzeczy".

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także