Trzmiel został zapytany m.in. o sytuację wewnętrzną w Niemczech. Jak powiedział, nigdy w historii powojennej Niemiec nie zerwano tam koalicji CDU z CSU. – Polityka migracyjna kanclerz Niemiec rozminęła się z tym, czego oczekuje od niej społeczeństwo – mówił. – Koniec Angeli Merkel, czy też jej osłabienie, zmienia sytuację polityczną w UE. Ci politycy, jak liderzy PO, którzy mówili, że w Europie pewna jest jedynie Angela Merkel, są jak redaktorzy naczelni, którzy twierdzili, że aby Bronisław Komorowski nie wygrał wyborów prezydenckich, musiałby przejechać na pasach zakonnicę w ciąży – wyjaśniał.
Redaktor naczelny DoRzeczy.pl ocenił też, że Konstytucja jest wewnętrznie sprzeczna, co pokazuje m.in. sprawa I Prezes Sądu Najwyższego. – To dowód na to, jak instrukcja funkcjonowania urzędów państwowych, bo do tego się to sprowadza, wymaga daleko idącej korekty i urealnienia, a nie zapisywania w niej szczęśliwości społecznej, bo tego się nie da zadekretować. Na pewno nie o praworządność w Polsce Timmermansowi chodzić, ale o spektakl, na którym może zyskać politycznie – ocenił.
Czytaj też:
Gersdorf zostanie przeniesiona w stan spoczynku? Wiadomo, co zrobi prezydentCzytaj też:
KE uruchomiła procedurę wobec Polski ws. zmian w Sądzie Najwyższym