Jak przekazać majątek bliskim?
  • Jacek PrzybylskiAutor:Jacek Przybylski

Jak przekazać majątek bliskim?

Dodano: 
Rodzina
Rodzina Źródło: fot. FOTOLIA
Spadki i darowizny istotnie zmieniają sytuację finansową rodziny. Jakich formalności należy dopełnić? Co zrobić, aby móc skorzystać ze zwolnienia podatkowego?

Sposobem na przekazanie wybranej osobie majątku jest darowizna. Wiele osób woli bowiem jeszcze za życia przekazać np. dziecku mieszkanie, działkę czy dom. Przedmiotem darowizny mogą być oczywiście nie tylko nieruchomości, lecz także rzeczy (np. samochód, kolekcja książkowych białych kruków czy biżuteria), a także papiery wartościowe, pieniądze i inne składniki majątku. Kodeks cywilny mówi bowiem jedynie, że „przez umowę darowizny darczyńca zobowiązuje się do bezpłatnego świadczenia na rzecz obdarowanego kosztem swego majątku”.

Warto jednak pamiętać, że zgodnie z polskim prawem darowizny, których spadkodawca dokonał za swojego życia, są z zasady w dziedziczeniu ustawowym zaliczane do masy spadkowej. Na przykład jeśli matka jeszcze za życia przekaże jednej z dwóch córek mieszkanie za 400 tys. zł, a po śmierci zostawi jeszcze oszczędności warte 600 tys. zł, to – zakładając, że spadkobiercami są tylko te dwie córki – obdarowana wcześniej córka dostanie 100 tys. (bo wartą 400 tys. nieruchomość dostała już wcześniej), a druga córka odziedziczy 500 tys. zł.

Darczyńca może jednak zastrzec, że darowizna, którą przekazuje, nie podlega zaliczeniu do schedy spadkowej.

Pod względem podatkowym darowizna i spadek podlegają jednakowym zasadom. W praktyce darowizna ma jednak tę zaletę, że umożliwia większą niż w przypadku spadku swobodę w obdzielaniu majątkiem konkretnej gałęzi rodziny, np. wnucząt czy prawnucząt. W przypadku spadku prawo do majątku po spadkodawcy przypadałoby wnukom czy prawnukom dopiero w sytuacji, gdyby dzieci spadkodawcy nie dożyły otwarcia spadku.

NIEZWYKLE KORZYSTNA ULGA

Co do zasady nabycie spadku lub otrzymanie darowizny wiąże się z obowiązkiem zapłaty podatku, którego stawki wahają się od 3 do nawet 20 proc. Od stycznia 2007 r. wielu spadkobierców i obdarowanych nie musi jednak płacić ani złotówki, nawet jeśli dostaną w darowiźnie lub odziedziczą w spadku zabytkowy pałac, luksusowy jacht czy 10 mln zł w gotówce.

Aby skorzystać z tej niezwykle korzystnej ulgi, wystarczy spełnić dwa warunki. Po pierwsze, trzeba być członkiem najbliższej rodziny darczyńcy lub spadkodawcy (do tzw. zerowej grupy podatkowej należą: małżonek, dzieci, wnuki, pasierbowie, rodzice, dziadkowie, ojczym, macocha, rodzeństwo). W tym przypadku do najbliższej rodziny nie są zaliczani teściowie, synowa czy zięć. Jeśli więc rodzice chcą przekazać np. mieszkanie swojemu synowi lub córce, to umowa darowizny powinna być sporządzona tylko na dziecko, z ominięciem jego żony czy męża.

Po drugie, należy dopilnować niezbędnych formalności. Zwolnienie od podatku nie następuje bowiem automatycznie. Aby móc z niego skorzystać, trzeba zgłosić właściwemu naczelnikowi urzędu skarbowego nabyte w drodze spadku lub darowizny rzeczy i prawa majątkowe. Na formularzu SD-Z2 wybieramy m.in. tytuł nabycia (np. spadek lub darowizna), rodzaj dokumentu potwierdzającego nabycie (np. testament, umowa, prawomocne orzeczenie sądu), dane dotyczące nabytego majątku (np. powierzchnię mieszkania czy szczegóły dotyczące samochodu), a także stopień pokrewieństwa łączący nas z darczyńcą lub ze zmarłym.

Trzeba pamiętać, żeby formularz SD-Z2 złożyć najpóźniej w ciągu sześciu miesięcy od uprawomocnienia się postanowienia sądu stwierdzającego nabycie spadku lub zarejestrowania przez notariusza aktu poświadczenia dziedziczenia albo wydania europejskiego poświadczeniadziedziczenia. Warto dopilnowaćtego terminu, ponieważ brak zgłoszenia lub spóźnienie się z jego złożeniem oznaczają utratę prawa do zwolnienia podatkowego.

W przypadku darowizny obowiązek podatkowy powstaje z chwilą złożenia przez darczyńcę oświadczenia w formie aktu notarialnego lub – jeśli umowy darowizny nie zawarto notarialnie – z chwilą spełnienia przyrzeczonego świadczenia. Jeżeli nabycie majątku następuje w częściach, to obowiązek podatkowy powstaje z chwilą nabycia poszczególnych części. Formularza SD-Z2 nie trzeba jednak składać, jeśli suma darowizn od jednej z osób nie przekracza 9637 zł. Na przykład: jeżeli co roku dostajemy od ojca na urodziny 2 tys. zł, to dopiero w piątym roku będziemy musieli zgłosić ten fakt do urzędu skarbowego.

Przy darowiznach pieniężnych trzeba również bezwzględnie pamiętać o tym, że aby skorzystać ze zwolnienia podatkowego, darowizna nie może być wręczona w gotówce. Darczyńca musi wykonać przelew na konto bankowe obdarowanego, jego rachunek w SKOK lub podarować je za pomocą przekazu pocztowego. Warto o tym pamiętać, ponieważ w tej kwestii fiskus jest nieubłagany. Nawet w przypadku zawarcia pisemnej umowy darowizny albo wpłaty przez obdarowanego pieniędzy na konto już po otrzymaniu gotówki od darczyńcy urzędnicy skarbowi i tak mogą zażądać podatku, nawet przy dotrzymaniu terminu zgłoszenia.

BLIŻSZA RODZINA PŁACI MNIEJ

Jeśli powiadomienie na formularzu SD-Z2 nie zostanie złożone lub zostanie złożone po terminie albo jeśli darowizna pieniężna zostanie przekazana z ręki do ręki, to podatek trzeba zapłacić na zwykłych zasadach. Podatek płaci się według skali podatkowej, a wysokość daniny zależy od stopnia pokrewieństwa.

Do pierwszej grupy podatkowej należy najbliższa rodzina, czyli:

  • małżonkowie, – zstępni, czyli dzieci, wnuki, prawnuki;
  • wstępni, czyli rodzice, dziadkowie, pradziadkowie;
  • rodzeństwo, pasierb, zięć, synowa, ojczym, macocha, teściowie.

Do drugiej grupy podatkowej należą członkowie dalszej rodziny:

  • zstępni rodzeństwa, czyli dzieci, wnuki, prawnuki rodzeństwa;
  • rodzeństwo rodziców;
  • zstępni i małżonkowie pasierbów;
  • małżonkowie rodzeństwa i rodzeństwo małżonków;
  • małżonkowie rodzeństwa małżonków oraz małżonkowie innych zstępnych.

Pozostali nabywcy rzeczy i praw majątkowych, czyli osoby niespokrewnione, należą do trzeciej grupy podatkowej.

Najniższy podatek płacą osoby z grupy pierwszej, najwyższy – z grupy trzeciej. Podobna zasada dotyczy wysokości kwoty wolnej od podatku. W przypadku pierwszej grupy jest ona najwyższa i wynosi 9637 zł. W ramach drugiej grupy kwota wolna to 7276 zł, a w trzeciej wynosi 4902 zł. Tyle więc w sumie, w ciągu pięciu lat, możemy otrzymać od jednej osoby, aby nie płacić podatku.

Zarówno stawki, jak i przysługujące podatnikowi kwoty wolne obowiązują bez względu na to, co jest przedmiotem spadku czy darowizny. Jeśli w danym roku otrzymamy np. spadki po dwóch różnych osobach i darowiznę od trzeciej, to podane kwoty wolne mają zastosowanie do każdego przypadku z osobna. W każdym przypadku z osobna płaci się należny podatek od nadwyżki ponad kwotę wolną, pamiętając o różnych stawkach w zależności od grupy podatkowej (np. w pierwszej grupie stawki wahają się od 3 do 7 proc., a w trzeciej – od 12 do 20 proc.).

TO URZĄD WYLICZA PODATEK

Jeżeli w ciągu pięciu lat przekroczymy kwotę wolną, to musimy złożyć w urzędzie skarbowym formularz SD-3. W przeciwieństwie jednak do podatku dochodowego nie wyliczamy podatku sami, lecz czekamy na decyzję urzędu skarbowego, który sam wylicza wysokość należnej daniny. Podatek płaci się w ciągu 14 dni od otrzymania decyzji od fiskusa (jeśli nie zgadzamy się z jego wysokością, to mamy prawo odwołać się od decyzji).

Zeznania podatkowego SD-3 nie trzeba składać, jeżeli umowę darowizny zawarto w formie aktu notarialnego (najczęściej taką formę ustanowienia darowizny wybiera się w przypadku przekazywania nieruchomości). Wówczas to notariusz oblicza i pobiera podatek, a także przekazuje wszelkie informacje do urzędu skarbowego. Warto jednak wiedzieć, że wyliczony przez notariusza podatek nie musi być ostateczny. Pracownicy fiskusa mogą np. zakwestionować zapisaną w akcie wartość nieruchomości, jeżeli jest niezgodna z wartością rynkową, nakazać jej podwyższenie i tym samym dopłatę podatku.

I ostatnia informacja: darowizny na rzecz członków rodziny – w przeciwieństwie do darowizny np. na organizacje charytatywne – darczyńca nie może odliczyć od dochodu, rozliczając podatek dochodowy.

Projekt realizowany we współpracy z Narodowym Bankiem Polskim w ramach programu edukacji ekonomicznej.

Artykuł został opublikowany w 6/2017 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także