"Oj, nieładnie!". "Fakt” przyłapał europosła PiS na łamaniu przepisów i kłamstwie

"Oj, nieładnie!". "Fakt” przyłapał europosła PiS na łamaniu przepisów i kłamstwie

Dodano: 
Zbigniew Kuźmiuk
Zbigniew Kuźmiuk Źródło: PAP / Wiktor Dąbkowski
"Zbigniew Kuźmiuk (63 l.), któremu udało się obronić mandat europosła i pozostanie w Brukseli na następną kadencję, opuszczał wieczór wyborczy na Nowogrodzkiej za kółkiem i z telefonem przy uchu" – informował wczoraj "Fakt". Próbując się wytłumaczyć, polityk PiS skłamał i został na tym przyłapany.

Do opisanej przez dziennik "Fakt" sytuacji doszło w niedzielę wieczorem, po ogłoszeniu wyniku wyborów. Zbigniew Kuźmiuk, który w wyborach obronił mandat europosła, wyjeżdżając z wieczoru wyborczego na Nowogrodzkiej, został złapany na łamaniu przepisów.

Polityk prowadząc samochód rozmawiał przez telefon, jedną ręką trzymając słuchawkę. Jak zwraca uwagę "Fakt", parkingu z którego wyjeżdżał europoseł pilnowała policja, jednak nikt nie zwrócił uwagi na zachowanie polityka. "Europoseł Kuźmiuk przyłapany na gorącym uczynku! Oj, nieładnie!" – pisał tabloid.

twitter

Po publikacji "Faktu", Kuźmiuk nie przyznał się jednak do winy, tylko zaprzeczył, że prowadził samochód rozmawiając przez telefon. "To zdjęcie zostało zrobione jeszcze na parkingu, przed wyjazdem na ulicę, więc jak zwykle Fakt próbuje zrobić «z igły widły«" – napisał Kuźmiuk na Twitterze.

W odpowiedzi, dzisiaj tabloid opublikował na Twitterze i na swojej stronie internetowe serię zdjęć, na których widać, że europoseł rozmawia przez telefon prowadząc samochód.

twitterCzytaj też:
Siemoniak kontra dziennikarka TVN24. "Nie wiem na jakiej planecie jest pani Werner"

Źródło: fakt.pl
Czytaj także