"Osoby zaburzone seksualnie, po prostu chore". Pawłowicz o środowiskach LGBT

"Osoby zaburzone seksualnie, po prostu chore". Pawłowicz o środowiskach LGBT

Dodano: 
Krystyna Pawłowicz
Krystyna Pawłowicz Źródło:PAP / Leszek Szymański
Posłanka Krystyna Pawłowicz odniosła się na antenie Radia Maryja do słów rektora poznańskiego uniwersytetu.

„Niepokojem napawa fakt, że i hierarchowie Kościoła Katolickiego biorący udział w sporach ideologicznych wokół zjawiska określanego skrótem LGBT używają mowy nienawiści, która może być odbierana jako nawoływanie do zwalczania osób o innych poglądach czy odmiennej orientacji” – napisał prof. Andrzej Lesicki, rektor UAM w Poznaniu, w oświadczeniu skierowanym między innymi do duchownych.

Do słów rektora UAM odniosła się w studiu Radia Maryja posłanka PiS.

– To jest dowód na to, że większość środowisk akademickich w Polsce uległo procesowi ideologicznego zlewicowania. Środowisko uniwersyteckie uniknęło lustracji (…). Uniwersytety w większości sprzyjają opozycji, zajmują stanowiska polityczne, rady wydziałów wydają uchwały antyrządowe. Mamy do czynienia z przypadkiem ogromnej hipokryzji – mówiła Pawłowicz.

„UAM ustami swojego rektora traci twarz”

Dalej posłanka przywołała przykład majowego wykładu Donalda Tuska, który w swoim wystąpieniu uderzał w obóz rządzący. – Senat klaskał na jego antyrządowe wystąpienia – mówiła Pawłowicz.

Posłanka stwierdziła następnie, że takie działania powodują, że „Uniwersytet Adama Mickiewicza ustami swojego rektora traci twarz”.

– To kolejny uniwersytet, który włącza się w ataki polityczne, antyrządowe, a nawet antycywilizacyjne. Profesorowie, a przynajmniej rektorzy, powinni znać konstytucję, która wyraźnie mówi, że Polska została ufundowana i ma obowiązek bronić chrześcijańskiego systemu wartości – dodała posłanka.

Seanse nienawiści

Goszczącą w studiu Radia Maryja Pawłowicz odniosła się także do słów wypowiedzianych niedawno przez metropolitę krakowskiego ks. abp. Marka Jędraszewskiego o „tęczowej zarazie”. – Ksiądz arcybiskup nie mówił, że zarazą jest pani Spurek, pan Biedroń i całe to towarzystwo, które wulgarnie włada ulicami miasta, tylko powiedział, że marksizm koloru czerwonego zmienił barwę na tęczową – stwierdziła posłanka.

Jak dodała, każdy ma prawo do takiej oceny, „zwłaszcza osoba duchowna, która ma obowiązek bronić wiary”. – Wystąpienie pana rektora skompromitowało nie tylko jego, jako człowieka o pewnej kulturze, który powinien wykazać się wiedzą nt. systemu religijnego własnego państwa, ale skompromitował się jako skończony lewak, ponieważ naruszył także drugą zasadę jako rektor, a mianowicie zasadę apolityczności uniwersytetów – podkreśliła Pawłowicz.

– Środowiska lewackie zarzucają, że Kościół wspólnie z rządem PiS organizuje niby jakieś seanse nienawiści wobec osób zaburzonych seksualnie, po prostu chorych, które powinny się leczyć. Nigdzie nie padają żadne nazwiska, Kościół zawsze mówi o ideologii – podkreśliła dalej posłanka.

Czytaj też:
"Po*eb z krzyżem". Skandaliczny wpis profesora UW

Czytaj też:
Ostry wpis Pawłowicz. Tak podziękowała Kuchcińskiemu

Źródło: Radio Maryja
Czytaj także