Wczoraj były pierwszy prezes Sądu Najwyższego prof. Adam Strzembosz zwrócił się z apelem do premiera Morawieckiego o dymisję Zbigniewa Ziobry. Jako powód wymienił m.in. aferę hejterską w resorcie sprawiedliwości oraz chaos w sądach.
– Pan profesor ma oczywiście prawo apelować do premiera, ale kwestie dymisji pana ministra Ziobry nie wchodzą w grę w tej chwili. Nie ma powodów, aby pan minister Ziobro był zdymisjonowany – powiedział w TVN24 Piotr Mueller.
Rzecznik rządu przekonywał, że odpowiedzią na aferę hejterską w Ministerstwie Sprawiedliwości była natychmiastowa dymisja wiceministra Łukasza Piebiaka. – Naprawdę bym oczekiwał, żeby podobne standardy były w Platformie Obywatelskiej – oświadczył.
– Nikt nie twierdzi, że mamy aureole na głowach, ale jeżeli popełniamy błędy, to wyciągamy z nich wnioski – przekonywał Mueller.
Według doniesień m.in. Onetu, "Gazety Wyborczej" i TVN na komunikatorze WhatsApp miała powstać zamknięta grupa o nazwie "Kasta". Osoby należące do niej miały wymieniać się pomysłami na oczernianie niektórych sędziów, którzy nie popierali reformy sądownictwa.