Donald Trump powiadomił o swojej decyzji na Twitterze. "Wykona świetną robotę" – zapewnił we wpisie prezydent USA.
Według doniesień "The New York Times", O'Brien zaimponował Trumpowi swoją pracą na rzecz sprowadzenia do kraju amerykańskich obywateli przetrzymywanych w Turcji czy Korei Północnej.
Nominacja na stanowisko doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego nie musi być zatwierdzana przez amerykański Senat (inaczej, niż w przypadku innych nominacji członków gabinetu prezydenta).
Jak donosi amerykański "NYT", Trump jest rekordzistą w kwestii wymiany doradców - O"Brien będzie już czwartym ministrem odpowiedzialnym za sprawy bezpieczeństwa. Jak zauważają komentatorzy, to więcej, niż w czasie pierwszej kadencji miał do tej pory jakikolwiek inny amerykański przywódca.
John Bolton został zdymisjonowany z funkcji doradcy 10 września. Donald Trump podkreślił, że nie zgadzał się z sugestiami, jakich udzielał mu Bolton w ostatnim czasie, co było bezpośrednią przyczyną jego zwolnienia.
"(...) Poinformowałem Johna Boltona, że jego usługi nie są już potrzebne w Białym Domu. Nie zgadzałem się zdecydowanie z wieloma z jego sugestiami, podobnie jak inni pracownicy administracji, a zatem poprosiłem go o rezygnację, którą przekazano mi dziś rano. Bardzo dziękuję Johnowi za jego służbę. W przyszłym tygodniu mianuję nowego doradcę ds. bezpieczeństwa narodowego" – napisał wówczas Donald Trump na Twitterze.
O'Brien jest prawnikiem oraz współpracownikiem i współzałożycielem kancelarii Larson O'Brien z siedzibą w Los Angeles. Brał udział w wielu słynnych procesach, jest też uznawany za jednego z republikańskich ekspertów od polityki zagranicznej. O'Brien pracował już dla administracji prezydenta George'a Busha i pełnił kilka funkcji w Departamencie Stanu. Uczestniczył także w obserwacji ukraińskich wyborów parlamentarnych z ramienia International Republican Institute (IRI), waszyngtońskiej organizacji pozarządowej działającej na rzecz demokracji.
Poparcia nowemu doradcy Trumpa udzielił też Mike Pompeo.
Czytaj też:
Trump zwalnia doradcę ds. bezpieczeństwa narodowegoCzytaj też:
USA oskarża Iran o atak na rafinerie. Rijad prezentuje dowody