W wywiadzie dla "Polska The Times" Jarosław Kaczyński stwierdził, że wyobraża sobie taką sytuację, w której rząd nie poprze Tuska na kolejną kadencję w Brukseli. Jednak jak tłumaczyła Mazurek, wypowiedź prezesa PiS należy traktować jedynie jako "wyobrażenie". – Można to interpretować tylko w ten sposób, że różne rzeczy mogą się jeszcze zdarzyć – podkreśliła.
Jak dodała, szef Rady Europejskiej nigdy aktywnie nie włączył się w sprawę debat o Polsce, które - jej zdaniem - toczą się w Strasburgu bez żadnej podstawy prawnej. – Tusk nie dba o interesy Polski – stwierdziła. W ocenie Mazurek wszelkie propozycje Kaczyńskiego związane z nową formą funkcjonowania Unii Europejskiej nie zyskały aprobaty wśród zarówno liderów PO, jak i samego Tuska.
Pytana o debatę na temat sytuacji kobiet w Polsce, która dziś odbędzie się w Parlamencie Europejskim, rzecznik klubu PiS zaznaczyła, że nie rozumie, dlaczego Bruksela zajmuje się Polkami. – To kobiety w Niemczech były gwałcone na przełomie roku i zdaje się, że europarlament się tym nie zajął – powiedziała.
Komentując spór wokół aborcji, Mazurek przypomniała, że oba projekty, zarówno ten zaostrzający, jak i liberalizujący prawo aborcyjne, to projekty obywatelskie. Jak dodała, za projektem przygotowanym przez Ordo Iuris w obecnym brzmieniu nie zagłosuje. – Rozmowa na temat wartości i godności ludzkiego życia naprawdę nie powinna odbywać się na ulicy – oświadczyła.
dmc/Trójka Polskie Radio
Fot. Flickr/European People's Party/CC BY 2.0