Tajne spotkanie w Sejmie. Dziennikarz nagrał Mariana Banasia

Tajne spotkanie w Sejmie. Dziennikarz nagrał Mariana Banasia

Dodano: 
Marian Banaś
Marian Banaś Źródło: PAP / Leszek Szymański
Nie ma potrzeby, żebym w tej chwili składał rezygnację – powiedział w rozmowie z reporterem RMF FM prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś.

Mariusz Piekarski z radia RMF nagrał na korytarzu rozmowę z Banasiem, który przyszedł do Sejmu spotkać się z wicemarszałkiem Sejmu i szefem klubu PiS Ryszardem Terleckim.

– Przekazałem panu marszałkowi pozew, który skierowałem przeciwko TVN-owi – powiedział prezes NIK, odpowiadając na pytanie, czego dotyczyła jego rozmowa z Terleckim.

Dopytywany, czy złoży rezygnację, Banaś odparł: – Nie ma potrzeby w tej chwili.

Na uwagę dziennikarza, że politycy PiS namawiają go, by podał się do dymisji, Banaś stwierdził, że "nic na ten temat nie wie". – Trwa postępowanie CBA, wszystko się wyjaśni. Także spokojnie. Do widzenia, dziękuję bardzo – powiedział i zniknął za drzwiami.

twitter

Wokół Mariana Banasia zrobiło się głośno po tym, jak "Superwizjer" TVN ujawnił, że w należącej do niego kamienicy działał hotel na godziny prowadzony przez ludzi z krakowskiego półświatka. Po emisji programu szef NIK udał się na bezpłatny urlop. 17 października wrócił do pracy.

Banaś ma teraz siedem dni na odniesienie się do zastrzeżeń sformułowanych przez CBA wobec jego oświadczeń majątkowych.

Czytaj też:
Giertych pisze do Mariana Banasia. Padają szokujące słowa

Źródło: Twitter
Czytaj także