Dzisiejszym gościem publicystki "Do Rzeczy" Kamili Baranowskiej w programie "WP Rozmowa" była szefowa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Beata Kempa.
"Bezpieczeństwo jest naszym oczkiem w głowie"
Kempa powiedziała, że rząd dał szansę stronie francuskiej ws. Caracali i ma czyste sumienie. Według niej, być może będzie potrzeba sprawdzenia, czy inne osoby nie brały udziału przy tym przetargu. – Przy tych dużych przetargach trzeba być ostrożnym, dmuchać na zimne. Trzeba dbać o polskie interesy (…) generalnie na świecie nie jest spokojnie, Rosjanie się zbroją. Bezpieczeństwo naszych obywateli jest najważniejsze, nie ma żadnej ceny. Ten rząd przeznacza już 2 proc. PKB na polską armię. Bardzo odpowiedzialne decyzje ministra Macierewicza pokazują, że bezpieczeństwo jest naszym oczkiem w głowie – dodała.
"Nasza marka będzie ceniona w Europie i na świecie"
Jej zdaniem Francja powinna wziąć pod uwagę, że UE ma obecnie wiele problemów, w związku z czym nie powinno dojść do pogorszenia stosunków polsko-francuskich. – Zapewniam, że stawianie naszego polskiego interesu będzie powodować, że nasza marka będzie ceniona w Europie i na świecie – oceniła.
"Problemem jest niż demograficzny"
Szefowa KPRM odniosła się również do ostatnich protestów antyrządowych, w tym wczorajszych zorganizowanych przez ZNP. Według Kempy obecna opozycja ma problem, aby przejść do pozycji opozycji konstruktywnej. Jak dodała, rząd nie lekceważy nauczycieli, ponieważ wykazuje chęć rozmów. – Gdyby rząd lekceważył nauczycieli, to wtedy te pożary musiałyby gasić samorządy. Podstawowym problemem jest niż demograficzny, a w tej sytuacji i tak samorządy stawałyby przed problemem, czy likwidować szkoły, czy nie – dodała.
kg
WP Rozmowa/dorzeczy.pl
fot. zrzut z wp.pl