Zdanowska: Przegraliśmy na własne życzenie

Zdanowska: Przegraliśmy na własne życzenie

Dodano: 
Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi
Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi Źródło: PAP / Roman Zawistowski
Szczere słowa prezydent Łodzi. – Powiem szczerze, wybory parlamentarne były dla opozycji do wygrania. Przegraliśmy je na własne życzenie – stwierdziła Hanna Zdanowska.

– Powiem szczerze, wybory parlamentarne były dla opozycji do wygrania. Przegraliśmy je na własne życzenie. Bo można było dotrzeć do tych wielu, którzy czują się wykluczeni, którzy - przepraszam za przywołanie tych niedobrych słów prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego – czują się obywatelami "gorszego sortu". Do nich niestety nie dotarto, bo każda partia grała na siebie – wskazała Zdanowska w rozmowie z portalem Onet.

Pezydent Łodzi uważa, że opozycja powinna wykreować jednego wspólnego kandydata na prezydenta: – Społeczeństwo jest już potwornie zmęczone tym, co się dzieje, tym jak jest na siłę dzielone, jak wielkie rodzą się podziały. I jeśli my, czyli partie prodemokratyczne, nie będziemy potrafili pokazać w takiej sytuacji jedności, to ludzie mogą nam pokazać czerwoną kartkę.

Zdanowska ma obawy dotyczące wyborów prezydenckich. Jej zdaniem istnieje zagrożenie, że każde z ugrupowań opozycyjnych, będzie chciało "wystawić swojego kandydata, zaznaczyć swoje istnienie". – Takie działanie w myśl idei: 'halo, tu jestem, patrzcie na mnie', czyli konkurs piękności. A to może się niestety skończyć tym, że wygra ta osoba, która od początku ma poparcie jednej partii, i którą się konsekwentnie promuje. Czyli będzie, jak było – mówi Onetowi włodarz Łodzi.

Czytaj też:
"Nie ma feminizmu bez weganizmu". Feminizm według Spurek
Czytaj też:
Nowa funkcja dla Radziwiłła? Zaskakujące doniesienia z Mazowsza

Źródło: Onet.pl
Czytaj także