Marsz Niepodległości odbędzie się w najbliższy poniedziałek, 11 listopada w Warszawie pod hasłem "Miej w opiece naród cały!". To fragment pochodzący z pieśni maryjnej "Z dawna Polski Tyś Królową". Marsz organizują środowiska narodowe.
Krzysztof Bosak był pytany w RMF FM, czy na Marszu Niepodległości mile widziany byłby np. Adrian Zandberg. – Myślę, że nie, dlatego że stoi na czele partii Razem, która deklaruje poglądy sprzeczne z idą polskiej niepodległości i z polską tradycją – stwierdził poseł.
Bosak tłumaczył, że Razem, tak jak inne partie głównego nurtu, wspiera jego zdaniem trendy "globalistyczne i eurofederalistyczne". – Jeżeli ktoś popiera wszystko, co wzmacnia Brukselę, a osłabia Warszawie, (…) godzenie tego z niepodległością, to jest moim zdaniem wyłącznie jakaś deklaracja, która nic nie znaczy – mówił polityk Konfederacji.
Zapytany wprost przez prowadzącego audycję Roberta Mazurka, czy na marsz 11 listopada mogą przyjść geje, Bosak odparł: – A dlaczego nie? Myślę, że tak, natomiast nie powinni przychodzić z tęczową flagą.
Czytaj też:
Trzeszczy w Koalicji Polskiej. Kukiz'15 zostawi PSL i zasili Konfederację?