Senat zaproponował w nocy z poniedziałku na wtorekkilkadziesiąt poprawek do specustawy o wsparciu firmw związku z epidemią koronawirusa. Jedna ze zmian zawiesza pobór podatków od przedsiębiorców na czas trwania epidemii. Senat wykreślił natomiast ze specustawy zmiany w Kodeksie wyborczym i zmiany dotyczące Rady Dialogu Społecznego. Dzisiaj poprawkami izby wyższej zajmie się Sejm.
Na początku rozmowy z Maciejem Głogowskim, senator PO relacjonował jakie poprawki Platforma zaproponowała do tzw. Tarczy Antykryzysowej. Następnie dziennikarz zadał Szejnfeldowi pytanie o koszty realizacji poprawek opozycji.
– Czy pan zna wartość finansową, koszt tych poprawek – pytał Głogowski?
– Powiem tak, moim zdaniem, rząd nie zna wartości swoich propozycji. My pracowaliśmy do 4 rano, więc przez 17 godzin próbowania poprawiania tej ustawy rządowej, jakbyśmy mieli jeszcze liczyć te koszty, to na pewno by dzisiaj tej ustawy nie było – odpowiedział senator.
– Czyli kosztów nie znamy? – dopytywał dziennikarz. – Kosztów nie znamy – przyznał Szejnfeld.
– Ale powiem panu więcej, te wyliczenia, które będzie trzeba w jakimś zakresie zrobić, moim zdaniem za tydzień, dwa nie będą już aktualne. Bo na pewno potrzeba znacznie większych środków, większej liczby instrumentów do podjęcia, aby polska gospodarka mogła dalej funkcjonować – dodał polityk.
Czytaj też:
Czarzasty o prezydencie Dudzie: Jest głupi i cynicznyCzytaj też:
Senat usunął zmiany w Kodeksie wyborczym. "Tarcza" wraca do Sejmu