Stanisław Żółtek zwyciężył jednym głosem? Sąd Najwyższy rozpatrzył wniosek dot. wyborów z 10 maja

Stanisław Żółtek zwyciężył jednym głosem? Sąd Najwyższy rozpatrzył wniosek dot. wyborów z 10 maja

Dodano: 
Stanisław Żółtek
Stanisław Żółtek Źródło:PAP / Paweł Supernak
Sąd Najwyższy rozpatrzył wniosek i skargi dotyczące wyborów prezydenckich z 10 maja. Choć zaplanowane na ten dzień głosowanie nie doszło do skutku, to jeden z warszawskich prawników sam sobie je zorganizował i domagał się uznania popieranego przez niego kandydata zwycięzcą. O tym, jaką decyzje w tej sprawie podjęli sędziowie informuje serwis Wirtualna Polska.

Choć 10 maja lokale wyborcze były zamknięte i nie było możliwości oddania głosu, jeden z prawników postanowił zagłosować w swoim biurze. Powołując się na konstytucję, oddał głos na Stanisława Żółtka i ogłosił jego zwycięstwo jednym głosem. Tomasz Parol - bo o nim mowa - złożył później protest do Sądu Najwyższego o uznanie kandydata na którego zagłosował, zwycięzcą pierwszej tury wyborów.

– Nasi przedstawiciele zawiedli i nie zastosowali się do konstytucyjnego terminu wyborów, planowanych na 10 maja. Wybory w tym terminie nie zostały w żaden prawny sposób odwołane. W takiej sytuacji obywatele mogli stosować konstytucję bezpośrednio, czyli zorganizować wybory we własnym zakresie – tłumaczył Parol w rozmowie z Wp.pl.

facebook

Sąd Najwyższy zajął się sprawą i postanowił oddalić wniosek o uznanie wyboru Stanisława Żółtka. Oprócz tego rozpatrzone zostały cztery inne protesty wyborcze. Jak dowiedział się portal Wirtualna Polska w biurze prasowym Sądu Najwyższego, wszystkie zostały pozostawione bez dalszego biegu". Uzasadnienia tych decyzji sędziów nie zostały jeszcze opublikowane.

Czytaj też:
Duda na prowadzeniu, Bosak przed Kosiniakiem-Kamyszem. Najnowszy sondaż prezydencki
Czytaj też:
Narada na Nowogrodzkiej. Na miejscu ważni politycy Zjednoczonej Prawicy

Źródło: wp.pl
Czytaj także