Wrocław: Gorąco na wiecu prezydenta. Interweniowała policja

Wrocław: Gorąco na wiecu prezydenta. Interweniowała policja

Dodano: 
Wiec Andrzeja Dudy we Wrocławiu
Wiec Andrzeja Dudy we Wrocławiu Źródło: PAP / Maciej Kulczyński
Wrocław był kolejnym przystankiem na kampanijnej trasie prezydenta Andrzeja Dudy. Wystąpienie polityka próbowali zablokować jego przeciwnicy.

Przed wiecem grupa przeciwników Andrzeja Dudy zgromadziła się w pobliżu sceny. Protest przeciwko prezydentowi zorganizował "Strajk Kobiet". Na czele manifestacji wystąpiła Marta Lempart. Policja próbowała usunąć z miejsca, gdzie miał przemawiać Duda, liderkę Strajku Kobiet Martę Lempart, ta się jednak stawiała opór. Oświadczyła, że jest na legalnie zgłoszonej manifestacji, a Andrzejowi Dudzie zarzuciła, że popełnia przestępstwo, bo jego sztab nie zgłosił zgromadzenia w terminie. Zapowiedziała też złożenie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa – opisuje "Gazeta Wrocławska". Lempart mówiła, że policja będzie musiała ją wynieść: "Niech cała Polska zobaczy, jak mnie wynoszą".

twitter

"Marionetka", "Mamy dość", "Do domu, wypad!", "Tutaj przegrasz" – takie hasła skandowali przeciwnicy Andrzeja Dudy. Gwizdy i krzyki było słychać także w trakcie przemówienia. Uczestnicy demonstracji zostali odcięci kordonem policyjnym.

twitter

"Gazeta Wrocławska" informuje, że jeden ze zwolenników Andrzeja Dudy zaatakował jej dziennikarza, który prowadził transmisję na żywo z rynku. "Z dużą siłą uderzył go w głowę. Policja spisała mężczyznę, nie został jednak zatrzymany i w dalszym ciągu demonstruje na Rynku" – relacjonuje serwis.

Czytaj też:
Posłowie PiS: Czy program Trzaskowskiego pisał Tusk lub Budka?
Czytaj też:
"Koalicja zmęczonych ludzi". Opozycja straci większość w lubuskim sejmiku?
Czytaj też:
"Wyborcza" dołącza do poniedziałkowego wydania plakat Trzaskowskiego

Źródło: Twitter / "Gazeta Wrocławska"
Czytaj także