Autorami listu są Jacky Rosen z Partii Demokratycznej oraz republikanin James Lankford, którzy stoją na czele ponadpartyjnej grupy w Senacie USA, monitorującej przypadki antysemityzmu w Stanach Zjednoczonych i na świecie.
"Wiemy, że podziela pan nasze pragnienie wzmocnienia sojuszu polsko-amerykańskiego, dlatego też wzywamy pana do jednoznacznego potępienia antysemityzmu, również wtedy, gdy jest on propagowany przez Prawo i Sprawiedliwość oraz pana politycznych sojuszników" – piszą do prezydenta RP amerykańscy senatorowie.
Zwracają uwagę, że "partnerstwo Polski z USA, wiernym sojusznikiem NATO, znacząco przyczyniło się do zwiększenia bezpieczeństwa i dobrobytu w Europie Środkowej i Wschodniej". "Doceniamy wieloletnią współpracę obronną Polski, w tym jej udział w operacjach wojskowych USA i chęć goszczenia amerykańskich wojsk na terytorium Polski" – czytamy w liście opublikowanym przez Onet.
Senatorowie tłumaczą, że z tych właśnie powodów są zaniepokojeni "rosnącym w Polsce dyskursem antysemickim i robieniem ze społeczności żydowskiej kozła ofiarnego". "Miało to miejsce zwłaszcza podczas kampanii prezydenckiej w Polsce w 2020 r. Prawo i Sprawiedliwość oraz telewizja państwowa podrzucały antysemickie tropy i posługiwały się cienko zawoalowaną demagogią" – przekonują.
W liście wymienione są cztery konkretne przypadki, w których, zdaniem autorów, propagowano antysemityzm. Chodzi o wypowiedzi prezenterów TVP związane z żydowskimi roszczeniami oraz słowa Jarosława Kaczyńskiego, który w wywiadzie dla Radia Maryja przed wyborami prezydenckimi, skrytykował Rafała Trzaskowskiego za rozważanie zwrotu własności żydowskiej.
Czytaj też:
Sprawdzą poziom antysemityzmu w szkołach. Wejdą w czasie lekcji