Najpierw Sejm, teraz Senat. Marszałek i jego zastępcy dostali gigantyczne premie

Najpierw Sejm, teraz Senat. Marszałek i jego zastępcy dostali gigantyczne premie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Posiedzenie Senatu
Posiedzenie Senatu Źródło: Wikimedia/Katarzyna Czerwińska/CC BY-SA 3.0 PL
Prezydium Senatu przyznało sobie nagrody finansowe – informuje "Fakt". A wszystko kilka dni po tym, jak media poinformowały o premiach w Sejmie. Kwoty robią wrażenie.

Tabloid pisze, że w 2016 r. marszałkowi i wicemarszałkom Senatu zostały wypłacone nagrody z funduszu nagród w wysokości odpowiednio 200 proc. i po 150 proc. wynagrodzenia miesięcznego. Łącznie to ponad 120 tys. zł.

Według doniesień "Faktu" marszałek Senatu Stanisław Karczewski (PiS) otrzymał 33 400 zł. Z kolei jego zastępcom wypłacono odpowiednio po 22 500 zł. Pieniądze otrzymali wicemarszałkowie: Bogdan Borusewicz (PO), Adam Bielan (PiS), Grzegorz Czelej (PiS) i Maria Koc (PiS).

Jak czytamy w gazecie, prezydium wyższej izby parlamentu wypłacono premie m.in. za "sprawne prowadzenie prac Senatu", "znacznie zwiększoną w stosunku do planu liczbę dni posiedzeń w 2016" oraz za "zaangażowanie w sprawy związane ze współpracą i opiekę nad Polonią i Polakami za granicą".

Źródło: Fakt
Czytaj także