Były historyk IPN wieszczy czarny scenariusz dla Polski. Mówi o rozlewie krwi

Były historyk IPN wieszczy czarny scenariusz dla Polski. Mówi o rozlewie krwi

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prof. Andrzej Friszke, historyk
Prof. Andrzej Friszke, historyk Źródło: PAP/Andrzej Rybczyński
PiS próbuje przyznać sobie monopol na patriotyzm – przekonuje prof. Andrzej Friszke. Historyk twierdzi, że partia rządząca posługuje się „moralnością Kalego” i mówi o możliwym rozlewie krwi.

W wywiadzie dla portalu Wiadomo.co prof. Friszke oświadczył, że w PiS – poza Antonim Macierewiczem – nie ma znaczących postaci związanych z „Solidarnością” i antykomunistyczną opozycją. Jak dodaje, po drugiej stronie sporu politycznego są osoby bardziej dla Polski zasłużone.

– Po stronie opozycji są ludzie z wielkimi kartami więzienia i ogromnej aktywności opozycyjnej: Michnik, Frasyniuk, Rulewski, Borusewicz, Wujec, Janas i wielu innych, sam Wałęsa. A kogo oni mają? Postacie zwykle bez znaczenia i bez jakichkolwiek dokonań – przekonuje były członek nieistniejącej już Rady IPN.

Antyrządowa histeria? 

Jego zdaniem partia rządząca pisze nową, nieprawdziwą historię, wymazującą zasługi tych wszystkich, którzy nie zgadzają się z polityką prowadzoną przez ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego. – Narracja, którą PiS próbuje narzucić w przestrzeni politycznej, jest taka: my mamy całą rację, a nasi antagoniści mają zero racji. Co gorsza, są ludźmi gorszymi, nie są patriotami – ocenia prof. Friszke.

Według historyka, realny jest scenariusz, w którym w Polsce dojdzie do rozlewu krwi. (…) – Jak patrzę na nieustępliwość PiS i kompletne lekceważenie przeciwników, niechęć do kompromisu, do dialogu i poważnej rozmowy, to obawiam się, że tak się może zdarzyć – dodaje.

Źródło: Wiadomo.co
Czytaj także