Błaszczak odniósł się w programie do artykułu "Gazety Wyborczej", która napisała, że policjanci, którzy choć jeden dzień przepracowali w PRL, będą dostawać ok. tysiąca złotych emerytury brutto. Szef MSWiA zdecydowanie zaprzeczył tym informacjom. – Jeśli mówimy o tej ustawie, musimy pamiętać, że dotyczy ona funkcjonariuszy SB, a nie Milicji Obywatelskiej, czyli tych, którzy wstępując do SB mieli świadomość jaka to służba – powiedział.
Szef MSWiA podkreślił, że ustawa odbiera byłym esbekom nienależne przywileje, które mieli również w III RP. Ustawa przewiduje bowiem, że taka emerytura nie może być wyższa niż przeciętna emerytura z ZUS-u. – To żadna kara, to jest sprawiedliwość społeczna. To jest oddanie sprawiedliwości tym, którzy działali na rzecz totalitarnego państwa, którzy funkcjonowali w organizacji o charakterze zbrodniczym – ocenił.