Politolog: To karkołomna operacja, ale Platforma chce ją kontynuować

Politolog: To karkołomna operacja, ale Platforma chce ją kontynuować

Dodano: 
Manifestacja przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego
Manifestacja przeciwko wyrokowi Trybunału KonstytucyjnegoŹródło:PAP / Maciej Kulczyński
Niektórzy zwolennicy PO są podatni na hasła o polexicie i starają się uwierzyć w narrację, którą głosi popierana przez nich partia – wskazuje dr Andrzej Anusz.

Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w kwestii relacji norm prawa unijnego do prawa krajowego, potwierdzającego nadrzędność prawa krajowego w postaci konstytucji, pomiędzy dwoma dominującymi w Polsce obozami politycznymi wszedł w kolejny etap. Tym razem spór rozgorzał na tle obecności Polski w Unii Europejskiej.

Wielu polityków Platformy Obywatelskiej i Lewicy, ale także PSL i Polski 2050 przyjęło narrację, że Polska pod jest obecnie prowadzona przez rząd ku polexitowi. Europoseł Magdalena Adamowicz stwierdziła nawet, że PiS zamierza wyprowadzić Polskę z UE znienacka. W niedzielę na placu Zamkowym w Warszawie Koalicja Obywatelska zorganizowała prounijną manifestację pod hasłem „ZostajeMY w UE. Przemówienia wygłosili m.in. Donald Tusk, Adam Bodnar, Zbigniew HołdysMaja Ostaszewska.

Z kolei przedstawiciele obozu władzy odpierają te zarzuty, twierdząc że narracja o wyprowadzeniu Polski z UE to zagrywka polityczna opozycji, która ma spolaryzować społeczeństwo i osłabić pozycję rządu. Premier Morawiecki kilkukrotnie stwierdził, że „Polexit to fake news". Rzecznik rządu Piotr Müller powiedział, że zasadniczy spryt Donalda Tuska oraz całego zaplecza politycznego, że wywołują temat, który nie istnieje.

Anusz: Tusk i PO dążą do polaryzacji

Historyk i politolog dr Anusz ocenił w sobotniej rozmowie na antenie Polskiego Radia 24, że premier Morawiecki przeciwstawił się próbie ustanowienia nowej narracji politycznej. – Ta narracja jest ustawiana pod przyszłe wybory parlamentarne. Donaldowi Tuskowi i PO chodzi o podzielenie polskiej sceny politycznej na ugrupowania, które opowiadają się za obecnością Polski w Unii Europejskiej, i te, które chcą Polskę z UE wyprowadzić. Wystąpienie premiera Morawieckiego pokazało, że obóz rządzący nie zamierza wyprowadzać Polski z UE. Zderzenie tych dwóch stanowisk będzie ustawiało polską scenę polityczną w najbliższych tygodniach – ocenił.

W jego opinii zasadniczym celem opozycji skupionej wokół Donalda Tuska jest na obecnym etapie pogłębianie polaryzacji.

– Jeszcze na początku lat 90. Porozumienie Centrum, czyli partia, z której powstało PiS, jako jedno z pierwszych ugrupowań opowiadało się za przystąpieniem Polski do UE, wtedy jeszcze EWG. Od 30 lat proeuropejski przekaz PiS jest konsekwentny. Trudno będzie przekonać wyborców, że obecny rząd chce wyprowadzić Polskę z Unii. Operacja jest karkołomna, ale opozycja ją kontynuuje – zwrócił uwagę Anusz.

Politolog ocenił, że to próba przekonania wyborców, że PiS dąży do wyprowadzenia Polski z UE to bardzo karkołomna operacja, ale widać wyraźnie, że opozycja zamierza ją kontynuować.

Czytaj też:
Trzaskowski: To nie będzie tak, że Kaczyński wyjdzie na mównicę i powie: wychodzimy z UE
Czytaj też:
Protest Tuska, zapora na granicy, awantura o Marsz Niepodległości. Rysunkowe podsumowanie tygodnia na DoRzeczy.pl!
Czytaj też:
"Konstytucja krajowa stoi na czele systemu prawnego". Fidesz broni wyroku polskiego TK

Źródło: Polskie Radio 24
Czytaj także