Odciął prezydenta od generałów? "Gazeta Wyborcza" atakuje Macierewicza

Odciął prezydenta od generałów? "Gazeta Wyborcza" atakuje Macierewicza

Dodano: 
Prezydent Andrzej Duda i szef MON Antoni Macierewicz w Dowództwie Generalnym RSZ
Prezydent Andrzej Duda i szef MON Antoni Macierewicz w Dowództwie Generalnym RSZ Źródło: CO MON / Robert Suchy
Najważniejsi dowódcy polskiej armii dostali zakaz ustnych kontaktów z prezydentem Andrzejem Dudą. Takie zarządzenie miał wydać szef MON Antoni Macierewicz – twierdzi "Gazeta Wyborcza".

Dziennik pisze, że z prezydentem nie mogą się kontaktować najważniejsi generałowie, w tym szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych i dowódca operacyjny. Taki rozkaz miał wydać minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.

Według ustaleń "GW" w otoczeniu Pałacu Prezydenckiego jest tylko jedna osoba, która posiada szczegółową wiedzę na temat sytuacji w wojsku. To gen. Jarosław Kraszewski, artylerzysta, były uczestnik misji w Iraku, a obecnie pracownik Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

Czytaj też:
Zmiany w wojsku. Komorowski zapowiada "sprzątanie" po Macierewiczu

Gazeta sugeruje, że Antoni Macierewicz nie chce dzielić się z Andrzejem Dudą informacjami o stanie armii. Wojskowi mieli się domagać interwencji prezydenta w sprawie niektórych nominacji. Chcieli też poznać założenia nowej reformy dowodzenia siłami zbrojnymi oraz szczegóły dotyczące ich modernizacji technicznej.

W ostatnim czasie z armii odeszło kilku najważniejszych generałów, w tym szef Sztabu Generalnego WP gen. Mieczysław Gocuł, dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych gen. Mirosław Różański i dowódca operacyjny gen. Marek Tomaszycki. Część z nich odeszła z wojska na własną prośbę.

Czytaj też:
Prezydent mianował Szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego

Źródło: Gazeta Wyborcza
Czytaj także