Magierowski mówił na antenie radiowej Trójki, że pomysł wyprowadzenia naszego kraju ze Wspólnoty to "absurd". – Nigdy taka koncepcja nie pojawiła się wśród liderów partii obecnie rządzącej w Polsce. PiS, wbrew temu co twierdzą komentatorzy szczególnie prasy zachodniej, nie jest partią eurosceptyczną; chciałoby Unię naprawiać – zaznaczył.
Rzecznik prezydenta powiedział, że "Polexit w ogóle nie wchodzi w grę, ale wchodzi w grę Eurexit, czyli rozpad Unii Europejskiej".
Europa dwóch prędkości
– Unia bardziej powinna opierać się na suwerenności państw członkowskich, aby ta współpraca miała bardziej wymiar po pierwsze racjonalny z punktu widzenia ekonomicznego, żeby nie pogrążała się w jałowych dyskusjach na temat federacji, aby stworzyć z niej jedno państwo – ocenił Magierowski.
Jak dodał, dyskusja o Europie dwóch prędkości wraca co kilka lat, "ale zawsze gaśnie po dwóch, trzech tygodniach". – Myślę, że podobnie będzie i w tym przypadku, kiedy przywódcy europejscy dojdą do wniosku, że to, co wydarzyło się na przykład kilka dni temu w Rotterdamie, jest dużo ważniejsze niż tworzenie koncepcji, które nigdy się nie zmaterializują – oświadczył.
Czytaj też:
Holandia: Zamieszki w Rotterdamie. Policja rozpędziła protestujących Turków