Nowe informacje ws. ataku na Orly. Napastnik był pod wpływem alkoholu i narkotyków

Nowe informacje ws. ataku na Orly. Napastnik był pod wpływem alkoholu i narkotyków

Dodano: 
Strzelanina na lotnisku Orly pod Paryżem
Strzelanina na lotnisku Orly pod Paryżem Źródło: Twitter / @BBCBreaking
Jak informuje francuska agencja informacyjna AFP, niedoszły zamachowiec, który w sobotę ukradł broń żołnierce patrolującej podparyskie lotnisko Orly to Ziyed Ben Belgacem, a w czasie ataku miał być pod wpływem alkoholu i narkotyków. Agencja powołuje się na swoje anonimowe źródła sądowe. Wcześniej ustalono, że mężczyzna to 39-letni muzułmanin, który w chwili napaści miał krzyczeć „jestem gotów umrzeć za Allaha”. W jego plecaku znaleziono Koran.

Napastnik w sobotę rano zaatakował patrol żołnierzy dbających o bezpieczeństwo na lotnisku Orly pod Paryżem. Ustalono, że mężczyzna to 39-letni muzułmanin, obywatel Francji, który kilka godzin wcześniej postrzelił policjantkę zatrzymującą go do kontroli. Na lotnisku ukradł żołnierce broń, po czym uciekł i schronił się w jednym ze sklepów znajdujących się na lotnisku. Mężczyzna został zastrzelony na miejscu. Agencja Reutera podała, że napastnik był na policyjnej liście potencjalnych terrorystów. 

Z kolei agencja AFP informuje, że Ziyed Ben Belgecem, który zginął na Orly to Francuz pochodzący z Tunezji, choć urodzony w Paryżu. Mężczyzna zanim pojawił się na lotnisku, postrzelił policjantkę w miejscowości Garges-les-Gonesse. Co ciekawe, w jego plecaku znaleziono papierosy, 750 euro oraz Koran, a podczas przeszukania jego mieszkania, odnaleziono niewielkie ilości kokainy. Mężczyzna miał także dzień wcześniej spożywać alkohol w jednym z sąsiednich pubów.

Jak wynika z ustaleń „Le Parisien”, służby zdążyły już zatrzymać rodzinę napastnika, która aktualnie przebywa w areszcie. Na wolność został wypuszczony jedynie ojciec mężczyzny.

Czytaj też:
Strzelanina na lotnisku pod Paryżem. Nie żyje napastnik

Źródło: wp.pl, AFP
Czytaj także