Ile kosztuje jeden dzień pracy Sejmu? Wicemarszałek z Kukiz'15 podał kwotę

Ile kosztuje jeden dzień pracy Sejmu? Wicemarszałek z Kukiz'15 podał kwotę

Dodano: 
Posiedzeniu Sejmu
Posiedzeniu Sejmu Źródło: Flickr / Sejm RP / Domena Publiczna
1 mln 300 tys. zł – tyle według Stanisława Tyszki podatnicy płacą za jeden dzień pracy parlamentu. Wicemarszałek Sejmu powiedział, że w ciągu 12 ostatnich lat partie polityczne odebrały Polakom 1 mld 200 mln zł w subwencjach. – To są kolosalne sumy – dodał.

W rozmowie z redaktorem naczelnym "Do Rzeczy" Pawłem Lisickim na antenie radiowej Trójki Tyszka krytycznie ocenił wniosek o wotum nieufności wobec rządu Beaty Szydło, który złożyła Platforma Obywatelska, wskazując jako kandydata na premiera Grzegorza Schetynę. Dziś PO zaprosiła wszystkie kluby opozycyjne na spotkanie w sprawie wniosku. W rozmowach nie weźmie udział Kukiz'15.

– Dla nas to jest typowa hucpa. Kiedyś mieliśmy premiera z tableta, teraz mamy nowego kandydata. Ten partyjny show będzie kosztował obywateli 1 mln 300 tys. zł, bo tyle kosztuje dzień pracy parlamentu. – Nic on (wniosek o wotum nieufności wobec rządu – red.) nie wniesie poza pustym krzykiem, przerzucaniem się inwektywami – stwierdził wicemarszałek Sejmu.

Czytaj też:
PO zaprasza Kukiza na spotkanie ws. wotum nieufności. "Przykro mi, ale już poumawiany na jutro jestem"

POPiS, czyli wojna polsko-polska

Tyszka mówił, ze ruch Kukiz'15 powstało po to, by "przywrócić polskiej polityce powagę". – Żebyśmy przestali tolerować to, co robi POPiS z polską debatą publiczną. U nas nie ma parlamentaryzmu ani poważnej debaty. Jest przerzucanie się nienawistnymi tekstami i ustawki pijarowe typu wotum nieufności – powiedział polityk.

Jego zdaniem PO i PiS wcale nie chcą dyskutować o sprawach najważniejszych dla Polaków. – Ciągle żyjemy w państwie, które wypycha najlepszych i najzdolniejszych ludzi na emigrację. Ludzie nie mogą doczekać się na wizytę u lekarza, urzędy skarbowe gnębią przedsiębiorców, (…) nie ma przejrzystości i jawności w wydatkach ministerstw – oświadczył.

Czytaj też:
Co musi nastąpić, żeby Schetyna został premierem? Rzecznik prezydenta: Kataklizm

Źródło: Polskie Radio
Czytaj także