NSZZ "Solidarność" chce, aby rząd przeprowadził szeroką akcję lustracyjną w administracji państwowej. Przedstawiciele Związku zapowiedzieli, że na początku maja wystąpią z wnioskiem w tej sprawie do premier Szydło – informuje portal dziennik.pl.
"S" proponuje, aby wszystkich zatrudnionych przed 1990 rokiem w organach bezpieczeństwa można było zwolnić lub zaproponować im inne, znacznie gorsze warunki pracy i płacy. Związkowcy chcą, aby lustracja dotyczyła nie tylko administracji rządowej, ale też samorządowej.
– Szacujemy, że osób ze wstydliwą przeszłością w służbach jest dzisiaj w administracji nawet 40 tys. Część z nich, jeśli się przyznała do współpracy, w dalszym ciągu pracuje, bo przepisy niestety na to pozwalają. Wiem, że występując z taką inicjatywą, narażam życie, ale trzeba wreszcie zrobić z tym porządek – powiedział portalowi Robert Barabasz, szef Sekcji Krajowej Pracowników Administracji Rządowej i Samorządowej NSZZ "Solidarność".
Źródło: dziennik.pl