Polak pobity w rosyjskiej telewizji. Musiał wyjść ze studia

Polak pobity w rosyjskiej telewizji. Musiał wyjść ze studia

Dodano: 
Tomasz Maciejczuk poturbowany w rosyjskiej telewizji
Tomasz Maciejczuk poturbowany w rosyjskiej telewizji Źródło: YouTube
Tomasz Maciejczuk po raz drugi naraził się Rosjanom. Tym razem Polak został uderzony na antenie stacji NTV, bo nazwał sowietów "czerwonymi faszystami". Kilka miesięcy temu został zaatakowany w stacji TWC, kiedy powiedział, że "Ukraińcy chcą żyć jak normalni ludzie, a nie w g...e jak wy, Rosjanie".

Po raz pierwszy do rękoczynów doszło pod koniec listopada ubiegłego roku. Wówczas dziennikarz Roman Babajew uderzył na wizji Tomasza Maciejczuka, polskiego dziennikarza (do którego jednak nie przyznaje się żadna redakcja nad Wisłą, a który jako „freelancer” bryluje w rosyjskich mediach jako przedstawiciel polskiego punktu widzenia) za słowa: „chcemy żyć normalnie, jak inni ludzie, a nie w g....e, jak wy, Rosjanie”.

Czytaj też:
Polak pobity w rosyjskiej telewizji. Musiał wyjść ze studia

Tym razem Maciejczuk został zaatakowany w stacji NTV, kiedy nazwał sowietów "czerwonymi faszystami". Na te słowa jeden z gości programu zerwał się z miejsca, groził Polakowi, aż w końcu go uderzył, co widać na nagraniu.

facebookfacebook

Tomasz Maciejczuk krytycznie pisał m.in. temat polityki prowadzonej przez Kijów. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) uznała go w zeszłym roku za persona non grata i wydała zakaz wjazdu do kraju na 5 lat.

Źródło: Super Express / DoRzeczy.pl
Czytaj także