Swój list Gronkiewicz-Waltz uzasadniania wydarzeniami z minionej soboty, kiedy ulicami stolicy przeszedł marsz Obozu Narodowo-Radykalnego, organizowany w 83. rocznicę powstania tej organizacji.
"Wznoszone podczas zgromadzenia 29 kwietnia 2017 roku ksenofobiczne hasła: 'my nie chcemy tu islamu, terrorystów, muzułmanów' nie były zdarzeniem incydentalnym" – pisze w liście do ministra sprawiedliwości prezydent Warszawy.
"O nielegalności działania Obozu Narodowo-Radykalnego świadczy fakt, że Stowarzyszenie to jawnie nawiązuje do ideologii ONR powstałego w 1934 r. – organizacji skrajnie prawicowej i antysemickiej, która ostatecznie uznana została za nielegalną" – dodaje Gronkiewicz-Waltz.
Jej zdaniem po doświadczeniach drugiej wojny światowej Polska "za wszelką cenę powinna dążyć do ochrony porządku publicznego przed treściami propagującymi totalitaryzm lub nawołującymi do nienawiści ze względów narodowościowych, etnicznych, rasowych lub wyznaniowych".