Gazeta powołuje się na oświadczenie majątkowe Zdzisława Filipa, który prezesem Tauronu został pod koniec stycznia ubiegłego roku. Na tym stanowisku zarobił 451 tys. zł, czyli 41 tys. zł miesięcznie.
"Super Express" wylicza, że Filip jest jeszcze członkiem rady nadzorczej Agencji Komunalnej w Brzeszczach, gdzie otrzymał wynagrodzenie w wysokości 17 tys. zł, a jako radny sejmiku małopolskiego zarobił 32 tys. zł.
Tabloid zawraca uwagę, że Zdzisław Filip i Beata Szydło znają się jeszcze za czasów podstawówki. To on, przed laty, miał wciągnąć obecną premier na listy w wyborach samorządowych jeszcze jako działacz AWS. Kilka miesięcy temu w mediach Filip mówił o Szydło "kumpelka" i "równy druh".
Czytaj też:
Emerytura po polsku, czyli przywileje tylko dla wybranych. Państwo wypłaca im fortunę