– To jest tak nieprawdopodobne draństwo żeby atakować Ewę Kopacz, osobę najbardziej odważną, która tam (do Smoleńska – red.) pojechała z własnej woli i pomagała ludziom, pomagała rodzinom i pokazała nieprawdopodobny kręgosłup i w sumie, no najtwardsza kobieta, najtwardsza osoba, która wtedy się umiała zachować i teraz ją oskarżać za to, że ona robiła coś źle!? – mówił Trzaskowski.
Jego zdaniem w pierwszych dniach po katastrofie „nie należało mówić nic”, a sprawę sekcji zwłok zostawić prokuratorom. Ewa Kopacz, ówczesna minister zdrowia, przekonywała, że polscy i rosyjscy lekarze pracowali razem "jak jedna, wielka rodzina".
– Ci ludzie, którzy pakują w tej chwili w rządzie PiS za dużo osób do premierowskiego samolotu, rozbijają się samochodami o drzewa, oni mają czelność, że oni by lepiej zarządzili tą tragedią. Nikt tak olbrzymią tragedią nie potrafił w stu procentach, perfekcyjnie zarządzić. Bo takie tragedie się nie zdarzają – stwierdził Trzaskowski.
W zeszłym tygodniu Ewa Kopacz złożyła zeznania w prokuraturze w śledztwie dotyczącym m.in. nieprzeprowadzenia sekcji zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej. – Jeśli Trybunał Stanu należy się za to, że pomagam ludziom, to mogę tam stawać co tydzień – powiedziała po przesłuchaniu była premier.
Czytaj też:
Reporter TVP Info pyta o Ewę Kopacz. Politycy PO: Jest pan działaczem PiS-u
Posłuchaj również komentarza Pawła Lisickiego: czy Ewa Kopacz kłamała?
