Dzisiejszym gościem redaktora naczelnego „Do Rzeczy” Pawła Lisickiego w radiowej Trójce był marszałek Senatu Stanisław Karczewski. Rozmowa dotyczyła zaproponowanego przez prezydenta Andrzeja Dudę referendum ws. zmian w konstytucji.
Według marszałka Senatu, sam pomysł referendum jest ciekawy, a już rok temu mówił o nim także prezes PiS Jarosław Kaczyński. – Chodzi oczywiście o szczegóły, czyli ile pytań, kiedy i czy tylko referendum kierunkowe. Trzeba to bardzo mocno dopracować – mówił.
Stanisław Karczewski przyznał, że tak naprawdę debata nad zmianą konstytucji już się rozpoczęła, ale będzie jeszcze zintensyfikowana. – Będą się wypowiadać eksperci, konstytucjonaliści. Będziemy porównywać konstytucje z innych krajów. Chciałbym, żeby Senat miał ważniejszą rolę. Chciałbym, żeby w Senacie byli przedstawiciele Polonii – zdradził.
Marszałek Senatu odniósł się również do zaproponowanej daty referendum, czyli 11 listopada. Jego zdaniem jest to ciekawa propozycja, ale chciałby także usłyszeć głos Polaków w tej sprawie. – Chciałbym, żeby do niego poszło jak najwięcej Polaków – zaznaczył.