Wybranowski: PO cierpi na kompleks PiS-u. Nie znalazła żadnego sposobu, by z nim walczyć

Wybranowski: PO cierpi na kompleks PiS-u. Nie znalazła żadnego sposobu, by z nim walczyć

Dodano: 
Grzegorz Schetyna, lider PO
Grzegorz Schetyna, lider PO Źródło: Flickr / Platforma Obywatelska RP / CC BY-SA 2.0
– PO cierpi na coś w stylu kompleksu PiS-u. Przez te dwa lata w opozycji nie znalazła żadnego sposobu, by podjąć walkę z PiS-em. PO konsumuje się wzajemnie z Nowoczesną, ale jest bardziej żarłoczna, a Nowoczesna będzie tracić – mówił w Polskim Radiu 24 dziennikarz „Do Rzeczy” Wojciech Wybranowski.

Dziennikarz „Do Rzeczy” powiedział w audycji, że cieszy go dzisiejszy spotkanie Grupy Wyszehradzkiej z krajami Beneluksu, ponieważ oznacza to, że wbrew opinii, Polska wcale nie przestała odgrywać znaczącej roli. – Jeśli się nie rozmawia, to nie można przedstawić swoich racji. Polska przedstawiła swoje stanowisko. To, co dzieje się w Europie oznacza, że UE musi szukać lekarstwa na kryzys uchodźczy – dodał.

Wybranowski przypomniał także, że Polska przez stulecia była krajem otwartym dla uchodźców, zaś do naszego kraju uciekały rzesze imigrantów. – Imigranci, którzy trafili do Francji, do Wielkiej Brytanii nigdy nie czuli się obywatelami tych państw, ale czuli się obywatelami Syrii i innych państw – stwierdził.

Czytaj też:
Nie będzie kar finansowych za nieprzyjmowanie uchodźców. Na razie

Dziennikarz został również zapytany o dzisiejszy sondaż Kantar Public, który daje dwukrotną przewagę PiS. Według Wybranowskiego PO cierpi „na coś w stylu kompleksu PiS-u” i przez te dwa lata w opozycji nie znalazła żadnego sposobu, by podjąć walkę z partią rządzącą. – Z tymi sloganami o rekonstrukcji rządu jest tak, jak ze straszeniem o karach za nieprzyjmowanie uchodźców. O tej rekonstrukcji i dymisji słychać od początku rządów PiS. Gdyby PiS zdecydował się na rekonstrukcję, to dawałby swoim wyborcom i elektoratowi przepływowemu sygnał, że coś jest nie tak, więc jeśli będzie rekonstrukcja to niewielka – ocenił.

Czytaj też:
Nowy sondaż: PiS z dwukrotną przewagą nad PO

Współpraca prezydenta z Pawłem Kukizem?

Wybranowski podkreślił również, że prezydent Andrzej Duda musi mieć świadomość, iż w 2019 roku dojdzie do przetasowań na najwyższych szczeblach PiS-u, a to oznacza, że w partii dojdzie do walk o władzę. – W tej chwili najsilniejsi są zakonnicy z Joachimem Brudzińskim na czele. Jeśli Andrzej Duda chce wystartować w wyborach w 2020 roku, budując własny obóz i biorąc pod uwagę radykalne nastroje młodych, to musi iść na współpracę z Pawłem Kukizem. Obie strony by zyskały na tym, bo Kukiz w 2019 roku pokazałby, że jest liczącym się politykiem i realizuje swoje zobowiązania oraz wprowadza zmiany – argumentował.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także