"DGP" pisze, że w 2015 roku sędziowie skierowali do trybunału 135 zapytań. Rok później było ich już tylko 21. Z kolei od początku tego roku do TK wpłynęło zaledwie 11 wniosków.
Sędzia Mariusz Królikowski, członek zarządu Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia", powiedział gazecie, że w związku z konfliktem wokół Trybunału Konstytucyjnego spodziewa się utrzymania tendencji spadkowej. Jego zdaniem niechęć sądów do TK będzie narastać.
Dlaczego? Według "DGP" zła atmosfera wokół trybunału to wynik wątpliwości w sprawie trzech sędziów, których opozycja i część środowiska prawniczego nazywa "dublerami". Chodzi o Mariusza Muszyńskiego, Lecha Morawskiego i Henryka Ciocha. Były prezes TK prof. Andrzej Rzepliński nie dopuszczał ich do orzekania, uznając, że zostali wybrani bezprawnie. Sytuacja zmieniła się dopiero, gdy prezesem trybunału została Julia Przyłębska.
Zdaniem dr. hab. Marka Dobrowolskiego z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego podnoszenie sprawy tzw. sędziów dublerów jedynie pogłębi kryzys wokół TK i sprawi, że autorytet tej instytucji nadal będzie spadał. Wyjaśnił, że takie działania są niepotrzebne.
W 2016 roku Trybunał Konstytucyjny wydał w sumie 56 orzeczeń. 7 zapadło w pełnym składzie, 4 w składzie trzyosobowym, a 45 w składzie pięciu sędziów. Najczęściej orzekali sędziowie Stanisław Rymar i Piotr Tuleja.
Czytaj też:
Kłopoty byłego sędziego TK. Przyłębska: Prawdopodobne postępowanie dyscyplinarne