Miller zaznaczył również, że, jeśli Polska zdecydowałaby się przyjąć jakąś liczbę uchodźców, powinna ich wcześniej dokładnie zweryfikować.
– Uważam, że jakąś grupę zweryfikowanych, prawdziwych uchodźców – to mogą być matki z dziećmi, syryjscy chrześcijanie – możemy do Polski przyjąć. Ale jeszcze raz podkreślam – to muszą być osoby zweryfikowane przez odpowiednie służby. I musi być 100 proc. pewności, że to są ci ludzie, za których się podają – że to rzeczywiście uchodźcy – stwierdził.
Pytany, czy przyjąłby uchodźców pod swój dach, Miller zdecydowanie stwierdził, że "nie". – Nie akceptuję tego rodzaju polityki. Uważam, że jeśli zdecydowalibyśmy się na jakąś grupę, to w żadnym wypadku ci ludzie nie mogą zamieszkać w jakimś obozie, tylko trzeba ich rozlokować i od razu przydzielić im mieszkania, które będą wtopione w mieszkania polskich sąsiadów – ocenił.
Czytaj też:
"Niekoniecznie chciałbym mieć świat islamu u siebie". Zaskakujące wyznanie Mellera w TVN24Czytaj też:
Burza po słowach Bodnara. Miller: Tylko Trzecia Rzesza odpowiada za Holokaust